Nowy mały port lotniczy chcą w ciągu roku wybudować władze Krakowa. Terminal zlokalizowany byłby w okolicach Balic. Wszystko po to, by mogły tam lądować samoloty tanich lini lotniczych. W Krakowie spotkali się dziś przedstawiciele władz miasta i województwa z dyrektorem ds. rozwoju linii lotniczych Ryanair.

Jeśli uda się załatwić wszelkie formalności, a przede wszystkim porozumieć z wojskiem, to pierwszy samolot tanich linii pojawiłby się w Krakowie już w przyszłym roku. Około czerwca sprawa powinna być już aktualna, tzn. powinny ruszyć linie - zapowiada prezydent miasta Jacek Majchrowski.

Nowy terminal działałby niezależnie od lotniska w Balicach. Pas startowy, urządzenia nawigacyjne są własnością wojska. Nic więc nie stoi na przeszkodzie, by wybudować taki quasi-port lotniczy obok - tłumaczy prezydent Krakowa.

Jak podkreślają specjaliści od turystyki, tanie linie to dla każdego miasta możliwość rozwoju. Wprawdzie najpierw trzeba zainwestować - i to nie mało. Wybudowanie nowego, małego portu lotniczego to koszt około 25 mln złotych. Jednak Kraków ma to pieniądze.

20:45