5 lat zajęło izraelskiej żandarmerii wojskowej odnalezienie dezertera. Mężczyzna, wychodząc z założenia, że pod latarnią zawsze najciemniej, po ucieczce z jednostki zatrudnił się w kantynie, gdzie żandarmi robili zakupy.

Żołnierza zdradził charakterystyczny tatuaż na szyi, który żandarmi zauważyli podczas ostatnich zakupów.