Zalane i nieprzejezdne ulice, w tym trasa Warszawa-Rzeszów, powalone drzewa i połamane gałęzie, zerwany dach - to efekt intensywnej ulewy, jaka około godziny 15. przeszła nad Radomiem na Mazowszu.

W zalanym tunelu utknął miejski autobus wraz z pasażerami. By ich uwolnić, do pomocy ruszyła straż pożarna. Na szczęście pasażerów już uwolniono. Nikomu nic się nie stało. Strażacy jednak nadal mają pełne ręce roboty. Wszystkie jednostki pracują w mieście – wypompowują wodę z zalanych piwnic i ulic.

Radom to nie jedyne miejsce na Mazowszu, które zmaga się ze skutkami gwałtownej ulewy. W Sierpcu obfity deszcz padał prawie przez 5 godzin. Zalane są piwnice domów, hurtownie, magazyny i kotłownie wielu instytucji oraz przedsiębiorstw. Woda deszczowa podtopiła także między innymi dwie stacje paliwowe oraz skarbiec jednego z banków. W centrum miasta są tak wielkie kałuże, że nie mogą tamtędy przejechać samochody. Normalnie kursują pociągi.

17:50