Fiskus zwróci firmie JTT ponad 8 mln zł wraz z odsetkami, pobrane w ramach podatku za komputery sprzedane w latach 1998-99. W piątek wrocławski sąd okręgowy orzekł, że JTT nie uchylała się od płacenia podatków.

JTT miał dostarczyć 15 tys. zestawów komputerowych w ramach przetargu ogłoszonego przez Ministerstwo Edukacji Narodowej. Jako że komputery sprowadzane z zagranicy nie były obłożone 22-procentowym podatkiem VAT, firma wyeksportowała je za granicę, po czym sprowadziła do Polski. Dzięki temu chciała uniknąć płacenia VAT-u.

Tę procedurę zakwestionował jednak Urząd Kontroli Skarbowej. W ostatni piątek Sąd Okręgowy we Wrocławiu uniewinnił były zarząd JTT. Fiskus zwróci zatem JTT 8 mln zł

wraz odsetkami – według szefów firmy będzie to ok. 23 mln zł!

Czy ktoś poniesie konsekwencje błędnej decyzji, a w jej efekcie strat, jakie przyniosła JTT? Wicedyrektor Izby Skarbowej w ogóle nie jest przekonana, że był to błąd: Jestem w stanie położyć na szali wagi wyroku ws. Optimusa, 30 wyroków przeciwnych. Także trudno mi jest powiedzieć, kto popełnił błąd; myślę, że czas pokaże. Jeżeli chodzi natomiast o odpowiedzialność, to jest to zawsze inicjatywa podatnika i z tym się trzeba liczyć - mówi Ewa Kontek.

Dodaje, że decyzja o zwrocie pieniędzy JTT została podjęta w skutek presji społecznej, wywieranej po wyroku, jaki zapadł w sprawie spółki Optimus.

08:25