Wielkanoc w Europie to zwykle wyjazdy. W tym roku jest inaczej. Jednych zniechęciła pogoda a innych wojna w Iraku. Dlatego prawdopodobnie pierwszy raz od wielu lat rodziny zasiądą w niedzielę wielkanocną nie na zielonej trawce lecz przy świątecznym stole.

W Hiszpanii krzątanina i zakupy rozpoczną się jutro. W Wielki Piątek zamknięte są sklepy i bary. Nie wychodzą nawet gazety a radio i telewizja od świtu transmitują procesje.

Nie ma też tłoku na autostradach, ponieważ wiosenne wakacje trwają już od środy. W tym roku na wyjazdy zdecydowało się o wiele mniej osób, dlatego więcej rodzin będzie tradycyjnie świętowało Wielkanoc.

Najważniejszym posiłkiem jest niedzielny obiad a każdy stół zdobi mona de pasqua, ciasto udekorowane czekoladowymi figurami.

Wielkanoc to pierwsza w tym roku okazja w Niemczech, żeby wyruszyć na długi weekend. Właśnie w taki sposób pomiędzy Odrą a Renem spędza się święta. Ci, którzy pozostają w domu, spotykają się ze znajomymi i przyjaciółmi.

Wielki Piątek to dzień wolny od pracy. Oczywiście nie brakuje tych, którzy lubią tradycję. Przed świętami w niektórych domach panie pieką baraninę. Z kolei na ulicach wielu miast rozpoczynają się marsze wielkanocne, to tradycyjne niemieckie demonstracje pokojowe.

O tym jak wygląda przedświąteczny weekend w Austrii, posłuchaj w relacji naszego wiedeńskiego korespondenta Tadeusza Wojciechowskiego:

17:40