Nic nie zagraża życiu pięciorga polskich dzieci z Połczyna Zdroju, które zostały ranne w wypadku polskiego mikrobusu w Niemczech. Najciężej poszkodowana, 15-letnia dziewczyna, jest nieprzytomna i przebywa w klinice uniwersyteckiej w Wuerzburgu. Dwoje innych dzieci leży w szpitalu w Crailsheim. Pozostałe są już po opieką rodziców.

Do wypadku doszło nocą na autostradzie A6. Na mikrobus, którym podróżowała rodzina z Polski, wpadł niemiecki samochód dostawczy - poinformował rzecznik policji.

Uderzony w tył mikrobus wpadł w poślizg i zjechał do rowu, gdzie kilkakrotnie przekoziołkował. W akcji ratunkowej uczestniczył helikopter oraz sześć pojazdów ratunkowych niemieckiego czerwonego krzyża i straży pożarnej. Prawdopodobnie niemiecki kierowca zasnął za kierownicą lub nie zauważył mikrobusu - mówią policjanci.

21:05