Mistrzyni Świata w biegu na 800 m. domaga się milionowych odszkodowań od Międzynarodowego Stowarzyszenia Federacji Lekkoatletycznych (IAAF) oraz Południowoafrykańskiego Związku Lekkoatletycznego (ASA) za spekulacje na temat jej płci, a także ujawnienia informacji medycznych.

Od międzynarodowej federacji biegaczka chce wywalczyć aż 120 mln. dolarów, od krajowej tylko 18. Semenya znalazła już prawnika. To Greg Notts. Wcześniej prowadził sprawę innego sportowca z RPA - niepełnosprawnego Oscara Pistoriusa, gdy ten ubiegał się o start w igrzyskach olimpijskich.

Caster Semenya jako nikomu nieznana zawodniczka wywalczyła złoty medal Mistrzostw Świata w Berlinie. Niemal natychmiast pojawiły się spekulacje na temat jej płci. IAAF zaleciło przeprowadzenie dodatkowych badań, co rozpoczęło dyskusje medialne. Minister ds. kobiet i dzieci Republiki Południowej Afryki Noluthando Mayende-Sibiya złożyła skargę w Organizacji Narodów Zjednoczonych w sprawie Semenyi. W obronie zawodniczki stanął także dziewięciokrotny mistrz olimpijski w latach 80. i 90. Amerykanin Carl Lewis.