Nawet kilka godzin trzeba odstać w kolejce w wydziale komunikacji Urzędu Miejskiego w Białymstoku, aby złożyć wniosek o wymianę starego prawa jazdy na nowe. Niemal wszyscy czekali z tym na ostatnią chwilę.

Białostoccy urzędnicy do końca tego roku muszą wymienić jeszcze około 12 tysięcy dokumentów. Na szczęście, stojącym w kolejce humory dopisują. Twierdzą, że wymiana przebiega sprawnie.

Niektórzy wspominają stare czasy, gdy kolejki były na porządku dziennym. W długiej kolejce ustawił się także reporter RMF, Piotr Sadziński. Posłuchaj:

Każdy, kto dostał dokument do 1993 roku musi go wymienić na nowy i to już do końca grudnia. Przymusu nie ma i nie grożą za to żadne administracyjne kary, ale ze starym prawem jazdy, po Nowym Roku, jeździć nie wolno, bo posypią się mandaty.