Rosyjska prokuratura generalna zajęła majątek magnata prasowego Władimira Gusinskiego, oskarżanego o malwersacje finansowe. Kontrolowane przez Gusinskiego media słyną z ostrej krytyki poczynań Kremla.

Prokurator zapowiedział, że zostanie spisany cały majątek szefa Media-Most, ponieważ przestępstwo, o które jest oskarżony, ma charakter finansowy i możliwa jest jego konfiskata. Obrońca Gusinskiego, Paweł Astachow ujawnił, że zajęty został dom i działka we wsi Czigasowo pod Moskwą. Decyzja o zajęciu sprawi, że "całe życie prywatne Gusinskiego znajdzie się pod kontrolą, do tego stopnia, że nie będzie on mógł używać rzeczy, które do niego należą".

Cytat

Wszystko zostanie zinwentaryzowane, łącznie z widelcami i łyżkami
Paweł Astachow, obrońca Gusińskiego
Rosyjski magnat prasowy oskarżony jest o zagarnięcie mienia wartości co najmniej 10 mln dolarów w związku z prywatyzacją firmy "Russkoje wideo" w 1997 roku. Gusiński został aresztowany 13 czerwca, w więzieniu spędził 4 dni. Uwolniono go pod warunkiem, że do czasu zakończenia sprawy nie opuści Moskwy.

Śledztwo przeciwko Gusinskiemu i jego holdingowi trwa już ponad miesiąc. W zeszłym tygodniu prokuratura generalna przeprowadziła wielogodzinną rewizję w trzech moskiewskich siedzibach firmy i skonfiskowała ich dokumentację finansową.

Aresztowanie Gusinskiego w czerwcu prasa zachodnia oceniła jako zamach na wolne media w Rosji. Kreml utrzymuje, że sprawa nie ma tła politycznego.

00:55