Połowa Amerykanów cierpi na otyłość, nie pomagają apele o zmianę sposobu odżywiania się, przestrzeganie diety, więcej ruchu. Być może z pomocą przynajmniej niektórym osobom z nadwagą przyjdzie... architektura.

Z pracy, do pracy, na zakupy, do restauracji – Amerykanie wszędzie jeżdżą samochodami. W budynkach zaś z piętra na piętro poruszają się windami lub ruchomymi schodami. Właściwie mogą przeżyć życie i się nie nachodzić. Dlatego też telekomunikacyjny gigant „Sprint”, budując swą siedzibę w Kansas, postanowił to zmienić i pomóc swym pracownikom w wyborze zdrowszego trybu życia.

Architekt tak projektował otoczenie budynku, aby parking znajdował się o 10 min. marszu od głównego wejścia. Ponadto poproszono go, aby klatki schodowe – inaczej niż w większości budynków – były szerokie i przyjazne, tak, by zachęcały do korzystania z nich. Windy – odwrotnie - są ciasne, wolne i trzeba na nie długo czekać.

Nie wszyscy pracownicy są tym zachwyceni, choć kierownictwo twierdzi, że ma rację.