Czesław Miłosz, jeden z najwybitniejszych poetów ostatniego stulecia kończy, 90 lat. Dostojny literat i eseista swoje urodziny obchodzi w Krakowie. Będzie świętować w gronie najbliższych - z żoną i bratem. Od rana w pobliżu krakowskiego rynku trwa kiermasz twórczości Czesława Miłosza. Stoiska szturmują tłumy wielbicieli poezji.

Głośna kapela ukraińska w kolorowych strojach i tłumek osób skandujących "Niech żyje Miłosz!" powitały w sobotę rano w Krakowie Czesława Miłosza. Happening pod hasłem "Kochamy Czesława Miłosza" zorganizowali przed kamienicą, w której mieszka poeta, pracownicy Wydawnictwa Literackiego. Na balkonie najpierw pojawiła się żona noblisty - Carol, a potem - zaskoczony - poeta. Uroczystości z okazji 90. urodzin poety będą trwać w Krakowie przez cały weekend. Na ulicy Szewskiej ustawiono scenę, na której od rana odbywają się happeningi i okolicznościowe konkursy. Towarzyszy im kiermasz książek. Nasz reporter, Grzegorz Nowosielski rozmawiał z szacownym jubilatem oraz z tymi, którzy cenią guru polskiej literatury:

Przypomnijmy, że w 1951 roku Czesław Miłosz wyjechał za ocean, by tworzyć na emigracji. W tym okresie współpracował z paryską "Kulturą" i wydał "Zniewolony umysł", "Zdobycie władzy", "Dolinę Issy", "Rodzinną Europę" i "Traktat poetycki". Po raz pierwszy przyjechał do Polski po odebraniu Literackiej Nagrody Nobla, w 1980 roku. Teraz poeta dzieli czas między Stany Zjednoczone a Kraków, z którym jak sam zaznacza jest bardzo związany. Kilka dni temu powiedział, że chce na stałe osiąść w Polsce, bo od wielu lat stopniowo "zanurzał się w Krakowie", a teraz jest już "prawie krakauerem"...

21:30