Co najmniej 14 chińskich górników zginęło w wypadku. Wagon windy, w którym przebywali spadł z wysokości ok. 300 m. Do tragedii doszło w kopalni Jianghu w południowej prowincji Guangdong.

Z pierwszych ustaleń wynika, że zerwała się stalowa lina, na której wagon zjeżdżał w dół szybu.

W końcu maja w jednej z chińskich kopalń zginęło 25 osób. W połowie miesiąca w innej kopalni śmierć poniosły 63 osoby. Obydwie tragedie spowodował wybuch gazu.

Chińskie kopalnie należą do najniebezpieczniejszych na świecie -

w wypadkach w nich ginie co roku około siedem tysięcy ludzi.

09:35