Do 128 wzrosła liczba osób zaginionych po wczorajszym tragicznym wypadku w tunelu świętego Gotharda w Szwajcarii - poinformowała policja z kantonu Ticino. Nie wiadomo, ilu z tych ludzi przebywało w tunelu w chwili katastrofy.

Są to po prostu zgłoszenia od osób zaniepokojonych, że ich bliscy wybrali się wczoraj w podróż i nie dają teraz znaku życia. Sto samochodów, w tym 15 ciężarówek znaleźli ratownicy we wnętrzu płonącego tunelu świętego Gotharda w Szwajcarii. Większość aut była pusta, nie wiadomo jednak jaki jest dokładny bilans tragedii. Na razie policja potwierdziła śmierć 11 osób. 8 z nich zidentyfikowano. Są to obywatele Niemiec, Francji, Luksemburga, Szwajcarii i Włoch. Ludzie zginęli w czasie ucieczki z tunelu, z powodu gęstego dymu i bardzo wysokiej temperatury, sięgającej tysiąca stopni Celsjusza. Ratownikom udało się dopiero niedawno ochłodzić wnętrze tunelu, tak by dostać się do epicentrum katastrofy. Umożliwiło to z kolej opanowanie pożaru. Dogaszanie płomieni potrwa na pewno do późnego wieczora. Dopiero wtedy będzie można podać bardziej dokładną liczbę ofiar.

18:00