Narastają wątpliwości związkowców co do zmian w ich projekcie ustawy o zakazie handlu w niedzielę. NSZZ "Solidarność" wskazuje na minusy przyjętego właśnie przez sejmową podkomisję dokumentu - informuje dziennikarz RMF FM Krzysztof Berenda.

Narastają wątpliwości związkowców co do zmian w ich projekcie ustawy o zakazie handlu w niedzielę. NSZZ "Solidarność" wskazuje na minusy przyjętego właśnie przez sejmową podkomisję dokumentu - informuje dziennikarz RMF FM Krzysztof Berenda.
Zdjęcie ilustracyjne /Patryk Serwański, RMF FM /RMF FM

Zastrzeżenia związkowców dotyczą tego, że do ustawy wprowadzono wyjątki umożliwiające niedzielny handel na dworcach, w kinach, czy teatrach. Sprawia to, że nagle przy dworcach mogą zacząć powstawać kolejne centra handlowe - podobne do tych w Krakowie, Katowicach, czy Warszawie - po to, by ominąć zakaz.

Tego się obawiamy, szczególnie tych dworców, stacji benzynowych, dlatego tak bardzo jeszcze będziemy namawiać posłów, żeby to wszystko poprawiać - podkreśla Alfred Bujara z "Solidarności".

Być może, jeśli będzie potrzeba, to nawet enumeratywnie  wyliczymy te dworce  i wskażemy, że handel jest też zakazany w tych obiektach - odpowiada poseł PiS Janusz Śniadek.

Przed posłami sporo pracy nad łataniem legislacyjnych dziur.

Handel w dwie niedziele w miesiącu

Projekt wprowadzający ograniczenia w handlu w niedziele trafił do Sejmu jesienią zeszłego roku. Jego autorem jest Komitet Inicjatywy Ustawodawczej, w którego skład wchodzi m.in. NSZZ "Solidarność".

Projekt zakłada ograniczenie handlu w niedziele w większości placówek handlowych. Ale z pewnymi odstępstwami. Miałyby one dotyczyć m.in. niedziel przedświątecznych, a także np. stacji benzynowych (z pewnymi obostrzeniami), sklepików z pamiątkami.

Przewodniczący podkomisji ds. rynku pracy, która zajmuje się projektem Janusz Śniadek, poinformował we wrześniu, że złoży do projektu ustawy poprawkę. Jak wyjaśnił, wprowadzi ona zakaz handlu w drugą i czwartą niedziele każdego miesiąca.

Wówczas wicepremier ,Mateusz Morawiecki ocenił, że ta poprawka to "dobry kompromis".

Jak handluje Europa?

W większości państw Unii Europejskiej zakupy można robić w zasadzie bez ograniczeń przez cały tydzień. Restrykcje obowiązują w kilku krajach - niemal całkowity zakaz handlu w niedziele i święta jest w Niemczech i Austrii, częściowe ograniczenia mają Belgia, Francja, Grecja, Holandia i Luksemburg. Z zakazu pracy w niedzielę wycofały się w kwietniu Węgry. Poza UE w Europie zakaz handlu w niedzielę obowiązuje w Szwajcarii i Norwegii

(ph)