W Wenecji powstanie pierwsza we Włoszech dzielnica czerwonych latarni. Tamtejsze władze zadecydowały się na taki krok po pierwsze dlatego, żeby panie uprawiające najstarszy zawód świata mogły poczuć się bezpieczniej, a po drugie, żeby zniknęły z centralnych punktów miasta.

Władzom miejskim chodzi głównie o to, żeby prostytutki nie przechadzały się w najbardziej uczęszczanych przez turystów miejscach, takich jak dworzec, mosty weneckie czy nadbrzeża kanałów. Plan zakłada, że przenoszą się do mniej uczęszczanych miejsc. Koordynator projektu przewiduje wytyczenie mapy ulic w Wenecji, gdzie będzie można bezpiecznie uprawiać najstarszy zawód świata. Dotychczas nie ustalono jednak jeszcze, które dokładnie rejony staną się dzielnicą czerwonych latarni, ani kiedy ruszy projekt. Miasto ma tam wysyłać furgonetki z prezerwatywami i pomocą medyczną a nawet gorącą kawą. Pojawią się tam też patrole strażników miejskich, które będą strzec porządku i chronić kobiety przed sutenerami. We Włoszech prostytucja jest legalna, ale nie sutenerstwo. Według szacunków najstarszy zawód świata, uprawia tam od 50 do 70 tysięcy kobiet.

01:05