Ubezpieczenie samochodu tańsze już nie będzie. Tak twierdzi zarząd największego polskiego ubezpieczyciela PZU. Dodaje, że w przyszłym roku możliwe są nawet podwyżki. Znając rynek, tak samo postąpią wszystkie inne firmy ubezpieczeniowe.

Będzie drożej po pierwsze dlatego, że w zeszłym roku mieliśmy na rynku ubezpieczeniowym małą wojnę cenową, co spowodowało, że wyniki niektórych ubezpieczycieli były kiepskie.

Po drugie, z powodu kryzysu wielu kierowców zrezygnowało z ubezpieczeń dodatkowych, na przykład Autocasco. Dlatego firmy muszą teraz postawić na zysk.

Po trzecie, nasza gospodarka zaczyna właśnie wychodzić z kryzysu. Za kilka miesięcy będziemy nieco bogatsi niż teraz, więc zaczniemy częściej jeździć samochodami.

Może to za sobą pociągnąć większy ruch na drogach i większe natężenie wypadków. Jeśli tak by się stało, to moglibyśmy się spodziewać wzrostu cen - tłumaczy Barbara Smalska z zarządu PZU.

Stawki ubezpieczeń mają wzrosnąć o kilka procent.

(j.)