Długie kolejki ustawiały się na Polach Elizejskich jeszcze przed północą. Niektóre butiki właśnie w środku nocy postanowiły otworzyć drzwi. Inne sklepy i domy towarowe dopiero rano zaczęły wyprzedaże z wielką pompą.

Głośna muzyka, odliczanie ostatnich sekund przed otwarciem, tłumy przepychających się, podekscytowanych klientów. W tym szaleństwie uczestniczył paryski korespondent RMF Marek Gładysz:

Wyprzedaże cieszą się ogromną popularnością, ponieważ większości ludzi nie stać na kupowanie markowej odzieży.

Niemieccy eksperci przestrzegają, że przeceny i wyprzedaże nie zawsze są okazją. Co czwarty testowany w Niemczech produkt wystawiony na wyprzedażach jest po prostu bublem. Najgorzej jest z odzieżą. Zdaniem ekspertów organizacji konsumenckiej, handlowcy wyprzedając towar liczą przede wszystkim na naszą niewiedzę.

W sklepach np. oferujących odzież sportową, bardzo często obniża się ceny ubrań, które można prać tylko w temperaturze 40 stopni: Temperatura prania w produktach sportowych jest bardzo ważna. Przy 30-40 stopniach nie usuniemy bakterii, które powstały przy produkcji potu. Dlatego należy kupować rzeczy, które można wyprać w 60 stopniach zwykłym proszkiem - mówi ekspert.

Z jednej strony niewłaściwie wyprana tkanina może zaszkodzić naszej skórze. Z drugiej, gdy wypierzemy ubranie w wyższej temperaturze możemy je po kilku praniach po prostu wyrzucić. Najlepiej więc przed podejściem do płacy przyjrzeć się metkom.