Szef państwowej telewizji RTR, Oleg Dobrodejew zrezygnował dziś z pełnionej funkcji solidaryzując się z dziennikarzami NTV - podała agencja "Interfax". Dobrodejew był jednym z założycieli NTV. Po rezygnacji ze stanowiska, pojechał do siedziby tej telewizji.

Dziś rano dziennikarzom telewizji NTV nie pozwolono wejść do siedziby stacji - podała agencja France-Presse. Po tym jak władzę przejęło nowe kierownictwo, na początek zmieniono pracowników ochrony budynku. Jak podała moskiewskiemu radiu Echo dziennikarka telewizji, Marianna Maksimowskaja do redakcji weszli niektórzy dziennikarze, innym - w tym jej - zabroniono wstępu. Nowy dyrektor generalny rosyjskiej telewizji NTV, Borys Jordan oświadczył wczoraj, że dysponuje pełnomocnictwami, by przejąć kontrolę nad finansami stacji telewizyjnej. W czasie specjalnej konferencji prasowej Jordan zapowiedział, że nowa Rada Dyrektorów zamierza w ciągu czterech, pięciu dni przystąpić do wykonywania swych obowiązków. "Uzyskałem już pieczęć i wszystkie pełnomocnictwa do kierowania finansową działalnością kompanii NTV" - powiedział Jordan, podkreślając, że od piątku wszystkie płatności, "przede wszystkim pensje pracowników", mogą być realizowane tylko za jego zgodą.

Działająca od ponad siedmiu lat NTV jest jedyną w Rosji jawnie opozycyjną wobec władz stacją telewizyjną. Jednoznacznie krytykowała łamanie praw człowieka w Czeczenii oraz korupcję na szczytach rosyjskich władz. Gazprom, kontrolowany przez państwo gazowy monopolista i główny wierzyciel NTV, mianował 3 kwietnia na walnym zgromadzeniu akcjonariuszy nowe kierownictwo NTV, którego nie chcą uznać jej dziennikarze. Uważają bowiem, że przejęcie ich telewizji ma podłoże polityczne i stanowi zagrożenie dla wolności prasy.

Foto EPA

07:00