Kolejną dotkliwą porażkę poniosły niezależne rosyjskie media. Nowi właściciele rosyjskiego niezależnego dziennika "Siegodnia" zapowiedzieli, że od dziś przestają finansować gazetę. Oznacza to dla niej natychmiastowe zamknięcie. Ponadto nowi właściciele wydawnictwa "Siem Dniej", należącego kiedyś do Władimira Gusinskiego postanowili zwolnić redaktora naczelnego oraz grupę dziennikarzy z popularnego tygodnika Itogi.

Wydawnictwo zostało niedawno przejęte przez prywatnego biznesmena i kontrolowany przez państwo koncern gazowy Gazprom. W sobotę strajk dziennikarzy telewizyjnej stacji NTV - złamali ochroniarze wynajęci właśnie przez nowego właściciela - państwowego potentata - nie medialnego a paliwowego - koncern Gazprom. "Stany Zjednoczone są zaniepokojone sytuacją stacji telewizyjnej NTW i niejasnymi zasadami jej przejmowania" - oświadczył wczoraj rzecznik Departamentu Stanu. Szef amerykańskiej dyplomacji Colin Powell wspominał też o tym podczas paryskiej rozmowy z szefem rosyjskiej dyplomacji Igorem Iwanowem. Wczoraj rzecznik szefa CNN Teda Turnera, który zapowiadał zakup części akcji NTV, wyraził tylko rozczarowanie z obecnego rozwoju sytuacji i zapowiedział, że Turner potrzebuje nieco czasu (dzień lub dwa), by zdecydować co dalej. Przypomnijmy, zapowiadał on, że zapłaci 61 milionów w gotówce za 19 procent akcji NTV. Równocześnie podkreślał, że do transakcji mającej na celu ratowanie niezależności stacji dojdzie pod warunkiem, że w NTV zostanie pracujący tam do tej pory zespół dziennikarzy. W obecnej sytuacji można więc liczyć się z dużym prawdopodobieństwem z wycofaniem oferty Stany Zjednoczone tymczasem oficjalnie podkreślają tymczasem znaczenie NTV jako jedynej prywatnej i niezależnej stacji w Rosji, która powinna tam nadal pozostać ważnym elementem wolności prasy.

Foto EPA

13:25