Pracownicy prywatnej firmy sprzątającej i żywiącej pacjentów wrocławskiego szpitala kolejowego, wciąż czekają na zaległe wypłaty. Ich pracodawca nie może im wypłacić pensji, ponieważ nie dostał pieniędzy od szpitala. Dług placówki wobec firmy to prawie 3,5 miliona złotych. Dzisiaj personel i dyrekcja spotkali się na rozmowach ostatniej szansy.

Strajku nie ma, ale tylko na razie. Pracownicy dali dyrekcji szpitala jeszcze dwa tygodnie na znalezienie pieniędzy. Wicedyrektor placówki, Janusz Wróbel nadal nie wie jednak, skąd szpital weźmie na to środki: Jeżeli wpłyną jakiekolwiek środki to przede wszystkim myślimy o ludziach, przede wszystkim myślimy o zabezpieczeniu funkcji szpitala. Jeżeli będą środki, to nikt nie odmówi przekazania ich tam, gdzie są potrzebne pierwsze.

Tymczasem załoga firmy jest w coraz cięższej sytuacji finansowej. 80 pracowników dostało tylko połowę pieniędzy za czerwiec.

Decydujące rozmowy mają się odbyć 18 lub 19 czerwca. Załoga zapowiada, że będzie dużo bardziej twarda niż podczas dzisiejszego spotkania.

23:45