Aż o 8,7 procent wzrosła w listopadzie polska produkcja przemysłowa - podał Główny Urząd Statystyczny. To zaskoczenie, bo analitycy spodziewali się wzrostu tylko o 6 procent. Tak dobry wynik "podarowała" nam wyjątkowo łaskawa pogoda.

Zima w tym roku jest niezwykle łagodna, a to powoduje, że w wielu branżach nie trzeba wstrzymywać prac. Bardzo dobry okres mają zwłaszcza budowlańcy. Mogą bez przeszkód pracować, dlatego w samym tylko budownictwie produkcja wzrosła w porównaniu z zeszłym rokiem o 13 procent.

Wzmożoną produkcję widać także po wynikach dostawców energii - tu mamy wzrost o 5 procent. To dobra wiadomość, bo pokazuje, że łagodnie przechodzimy przez kryzys. Jest więc szansa, że i bezrobocie będzie poniżej prognoz.

Wyjątkiem na tym tle jest górnictwo. Słaba zima oznacza niskie zapotrzebowanie na węgiel grzewczy, więc w tej branży pracownicy muszą się niestety przygotować na chude miesiące.