W Niemczech doszło do kolejnego protestu przeciw transportom zużytego paliwa jądrowego. Protestujący przykuli się w poniedziałek do torów kolejowych, żeby uniemożliwić przejazd wagonów, którymi zużyte paliwo ma jechać do Wielkiej Brytanii.

Policja musiała użyć specjalistycznego sprzętu, żeby odciąć od torów 11 osób. Transport, przeciw któremu wymierzony był dzisiejszy protest, ma ruszyć z Niemiec jutro. Zużyte pręty paliwowe z elektrowni Neckarwestheim w Badenii-Wirtembergii mają pojechać do brytyjskich zakładów utylizacji paliwa jądrowego Sellafield. W poniedziałek do Neckarwestheim miano podstawić specjalne wagony. W zeszłym roku Niemcy zawiesiły współpracę z Sellafield w związku ze skandalem, dotyczącym fałszowania danych, ale wznowiono ją teraz, uzyskawszy zapewnienia, że wszystkie nieprawidłowości zostały usunięte. W Niemczech postanowiono w zeszłym roku stopniowo odchodzić od energetyki atomowej, ale wyłączenie wszystkich 19 elektrowni jądrowych w tym kraju może potrwać ponad 20 lat. Posłuchaj relacji berlińskiego korespondenta RMF FM Tomasza Lejmana:

W zeszłym miesiącu przeciwnicy energetyki atomowej zorganizowali w Niemczech wielkie demonstracje, powodując poważne opóźnienia transportu paliwa jądrowego z Francji do składowiska w północnych Niemczech.

14:00