Polska coraz bardziej się zadłuża i nie pomaga tu nawet wysoki wzrost gospodarczy – ostrzega „Rzeczpospolita”. Pod koniec roku dług publiczny może przekroczyć pierwszy próg alarmowy – 50 procent PKB.

To z kolei oznaczałoby, że nasi wierzyciele staliby się ostrożniejsi i domagaliby się wyższych odsetek od kupowanych od państwa obligacji. Kolejną konsekwencją byłoby obniżenie oceny wiarygodności Polski przez agencje ratingowe, to natomiast doprowadziłoby do spadku cen naszych papierów wartościowych – pisze dziennik. Z drugiej strony rząd musiałby ograniczyć wydatki państwa – jeżeli zadłużenie przekroczy 55 procent PKB, wprowadzić będzie trzeba ograniczenia budżetowe.