Rząd przekazał do opiniowania projekt rozporządzenia dotyczącego minimalnego wynagrodzenia za pracę w 2026 roku. Zgodnie z dokumentem od 1 stycznia przyszłego roku najniższa krajowa wyniesie 4806 zł brutto, a minimalna stawka godzinowa – 31,40 zł brutto.
Projekt rozporządzenia Rady Ministrów w sprawie wysokości minimalnego wynagrodzenia za pracę oraz minimalnej stawki godzinowej w 2026 roku trafił już do konsultacji społecznych. Jeśli propozycja zostanie utrzymana, od 1 stycznia 2026 roku najniższa pensja w Polsce wyniesie 4806 zł brutto miesięcznie, natomiast minimalna stawka godzinowa - 31,40 zł brutto. Oznacza to, że rząd nie zmienił swojego wcześniejszego stanowiska przedstawionego jeszcze w czerwcu tego roku.
Warto przypomnieć, że minimalne wynagrodzenie to nie tylko liczba - to realny wpływ na budżety domowe milionów Polaków oraz na kondycję finansową wielu przedsiębiorstw. Zmiana wysokości płacy minimalnej co roku budzi więc szeroką dyskusję i jest przedmiotem szczegółowych negocjacji w ramach Rady Dialogu Społecznego.
Zgodnie z obowiązującymi przepisami, propozycję wysokości minimalnego wynagrodzenia za pracę oraz minimalnej stawki godzinowej najpierw negocjuje się w Radzie Dialogu Społecznego. To forum, gdzie spotykają się przedstawiciele rządu, związków zawodowych oraz organizacji pracodawców. Jednak tegoroczne, lipcowe rozmowy zakończyły się bez wspólnego stanowiska.
W sytuacji, gdy Rada Dialogu Społecznego nie uzgodni wysokości minimalnego wynagrodzenia i stawki godzinowej w ustawowym terminie, decyzję podejmuje Rada Ministrów. Ważne jest jednak, że rząd nie może zaproponować kwot niższych niż te, które wcześniej przedstawił do negocjacji. Tak właśnie stało się w tym roku - rząd utrzymał swoją propozycję i skierował projekt rozporządzenia do opiniowania.
Rządowa propozycja minimalnego wynagrodzenia nie spotkała się z entuzjazmem wszystkich stron dialogu społecznego. Związki zawodowe od początku podkreślały, że ich zdaniem płaca minimalna w 2026 roku powinna być wyższa i wynosić nie mniej niż 5015 zł brutto. Argumentują, że taka wysokość lepiej odpowiada rosnącym kosztom życia oraz pozwoli na poprawę sytuacji materialnej najmniej zarabiających.
Z kolei przedstawiciele pracodawców podchodzą do propozycji rządu z umiarkowanym optymizmem. Uznają ją za rozwiązanie kompromisowe, które z jednej strony uwzględnia potrzeby pracowników, z drugiej natomiast pozwala zachować konkurencyjność przedsiębiorstw i ogranicza ryzyko wzrostu kosztów prowadzenia działalności gospodarczej.
Ustawa o minimalnym wynagrodzeniu za pracę gwarantuje coroczny wzrost jego wysokości. Podstawą do ustalenia nowej kwoty jest prognozowany na dany rok wzrost cen towarów i usług konsumpcyjnych. Jeśli minimalne wynagrodzenie w pierwszym kwartale roku negocjacji jest niższe niż połowa przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce narodowej, gwarancja podwyżki zostaje dodatkowo zwiększona - o dwie trzecie prognozowanego wskaźnika realnego przyrostu PKB.
To rozwiązanie ma na celu ochronę pracowników przed utratą realnej wartości wynagrodzenia w obliczu inflacji oraz zapewnienie, że płaca minimalna nie będzie zbyt mocno odstawała od przeciętnych zarobków w kraju.
Projekt rozporządzenia Rady Ministrów w sprawie wysokości minimalnego wynagrodzenia za pracę i minimalnej stawki godzinowej został przekazany do konsultacji społecznych. Ostateczną decyzję rząd podejmie najpóźniej do 15 września 2025 roku. Do tego czasu swoje opinie mogą zgłaszać zarówno partnerzy społeczni, jak i wszyscy zainteresowani.
Zmiana wysokości minimalnego wynagrodzenia to zawsze temat budzący emocje - zarówno wśród pracowników, jak i pracodawców. Decyzja, którą podejmie rząd, będzie miała bezpośredni wpływ na sytuację finansową milionów Polaków oraz kondycję tysięcy przedsiębiorstw w całym kraju. Na ostateczną wysokość płacy minimalnej w 2026 roku musimy jeszcze poczekać, ale już dziś wiadomo, że debata wokół tego tematu będzie trwała jeszcze przez wiele tygodni.


