KGHM podpisał z NuScale umowę w sprawie rozpoczęcia prac nad wdrożeniem sześciu reaktorów modułowych SMR w Polsce. Pierwszy z nich ma powstać do roku 2029. Cały zespół reaktorów ma zacząć działać rok później.

Mamy zapewnienie ze strony firmy NuScale, że pierwszy reaktor jądrowy w ramach zawartej dzisiaj umowy na sześć reaktorów mógłby już zacząć pracę w roku 2029 - powiedział Jacek Sasin podczas poniedziałkowej konferencji w Waszyngtonie.

Dodał, że KGHM to nie pierwsza polska firma która zdecydowała, że będzie budować swoje energetyczne bezpieczeństwu w oparciu o małe reaktory jądrowe.

Już wcześniej największy polski koncern paliwowo-energetyczny firma Orlen zdecydowała że będzie w tym zakresie współpracować z amerykańskim koncernem GE Hitachi, a w kolejce stoją kolejne polskie firmy które chcą kooperować się z firmami amerykańskimi - mówił wicepremier.

Podczas konferencji prasowej w Waszyngtonie towarzyszącej podpisaniu umowy między KGHM a NuScale Power, Hopkins przypomniał, że obie firmy podpisały memorandum o współpracy jesienią zeszłego roku. Dzisiaj pogłębiamy współpracę z KGHM podpisując porozumienie ws. rozpoczęcia prac wspierających wdrożenie technologii małych reaktorów jądrowych (SMR) w Polsce do 2029 - powiedział prezes i dyrektor generalny NuScale Power John Hopkins.

Sasin: Aktualny jest plan budowy co najmniej dwóch elektrowni jądrowych

Na dzisiaj nie przewidujemy, że te reaktory miałyby rozwiązać kwestie udziału energetyki jądrowej w miksie energetycznym. W dalszym ciągu aktualny jest plan budowy co najmniej dwóch elektrowni jądrowych. W przypadku jednej z tych elektrowni proces jest już dość zaawansowany - powiedział Sasin.

Przewidujemy, że jeśli chodzi o energetykę jądrową, od 6 do 9 gigawatów, to będą te duże elektrownie jądrowe uzupełnione o komponenty dla firm. W tej chwili nie przewidujemy udziału SMR w zastępowaniu elektrowni, chociaż ta technologia bardzo szybko się rozwija - stwierdził szef MAP.

Prezes KGHM Polska Miedź Marcin Chludziński poinformował, że inwestycja w SMR ma pozwolić koncernowi na zastąpienie energii węglowej energią jądrową, co w efekcie zmniejszy emisję CO2. Ta inwestycja pozwala nam by być samowystarczalnymi energetycznie w kontekście tej energii, którą potrzebujemy dla naszego cyklu energetycznego. To oznacza dla nas tańszą i czystszą energię - zaznaczył.

Jeśli w całości korzystalibyśmy z energii jądrowej dla naszego cyklu produkcyjnego, to jest nawet do 40 proc. tego, co emitujemy - oznajmił Chludziński.

Cały zespół reaktorów ma działać w 2030 roku

Reaktor NuScale to pierwszy mały reaktor modułowy (SMR), którego konstrukcja dostała od amerykańskiego dozoru NRC Standard Design Approval, ogólną zgodę na zastosowanie technologii.

Pojedynczy reaktor ma moc 77 MWe, jest zamknięty w zbiorniku o wysokości 23 m i maksymalnej średnicy 4,5 metra. Projekt przewiduje eksploatację zespołów, składających się nawet z 12 takich reaktorów, umieszczonych we wspólnym budynku.

Reaktory, wyposażone w liczne pasywne - czyli nie wymagające zewnętrznego zasilania - systemy bezpieczeństwa są zanurzone w znajdującym się pod ziemią basenie z 15 tys. m sześć. wody. W razie awaryjnego wyłączenia woda ta wystarcza na 30 dni chłodzenia. Na plac budowy pojedynczy reaktor ma docierać w trzech częściach do montażu na miejscu.

Pierwszy NuScale ma powstać w Idaho Falls dla firmy Utah Associated Municipal Power Systems. Zespół ten ma liczyć 6 reaktorów. Pierwszy z nich ma zacząć działać w 2029 r., cały zespół - w 2030.