Papierosy z przemytu zalewają polski rynek. Prezes oraz pracownicy lubelskich zakładów tytoniowych wyszli dziś na bazar z towarem jak najbardziej legalnym. Prosto do klienta, aby przekonać go, że polskie papierosy są lepsze niż te przemycane ze wschodu, choć niekoniecznie tańsze.

Kupujących było tym razem niewielu. Być może amatorów tanich papierosów krępowała obecność dziennikarzy. Większość palaczy deklarowała przywiązanie do wyrobów krajowych. Tłumaczyli, że nie mają zaufania do tych, sprowadzanych ze wschodu. „Gdyby tak więcej ludzi nie miało zaufania...” – marzy prezes lubelskich zakładów tytoniowych - Marek Maj. Nie byłoby wtedy sytuacji, w której czarny rynek osiągnął już 30 procent legalnej sprzedaży w skali całej polski. Oznacza to, że 20 miliardów sztuk wypalanych u nas papierosów pochodzi z przemytu.

Foto: Cezary Potapczuk, RMF Lublin

14:40