Ta zbrodnia wstrząsnęła Łodzią. Dwóch gimnazjalistów w okrutny sposób zamordowało starszego kolegę. Do dziś nie wiadomo dlaczego. Rok po tragedii zaczął się proces. Nastolatkom grozi do 25 lat więzienia.

Skończyli podstawówkę, mają po 17 lat, wyglądają jak dzieci. Trudno sobie wyobrazić, że mogli dokonać tak okrutnej zbrodnii na starszym o 4 lata Arturze. Ciało ofiary potwornie okaleczyli.

Kiedy prokurator odczytywał akt oskarżenia, matka Artura płakała zasłaniając twarz dłońmi. „Schizol” jeden z nastolatków początkowo przyznał się zabójstwa.

W sądzie obaj zmieniają zeznania, nie potrafią wytłumaczyć dlaczego zabili. Podają różne wersje dlaczego do tego doszło – bo chciał rządzić w grupie, nie oddał pieniędzy za narkotyki, bo podrywał koleżankę.

14-latka była przy zbrodnii. Sąd dla nieletnich orzekła dla niej poprawczak. Karę jednak zawiesił.

23:50