Samochód-pułapka eksplodował dziś rano w Samarze na północ od Bagdadu. Zginęły co najmniej trzy osoby a cztery zostały poważnie ranne - podała iracka policja i władze miasta.

Jak powiedział rzecznik burmistrza Samarry, celem zamachu był budynek miejscowego sądu, a nie posterunek policji, jak twierdziły wcześniej inne źródła, cytowane przez agencję Reutera. Dowództwo sił USA nie potwierdziło tych informacji, zastrzegając że sprawa jest nadal badana.

Samarra leży na terenie osławionego tzw. trójkąta sunnickiego, około stu kilometrów na północ od stolicy Iraku. W rejonie tym często dochodzi do ataków na siły USA i współpracujących z Amerykanami Irakijczyków.

09:30