Przedłuża się nasze oczekiwanie na ustalenie kształtu przyszłorocznego budżetu. Prace rządu w tej sprawie zostały zawieszone przynajmniej do poniedziałku. Do tego czasu swoją analizę sytuacji gospodarczej ma przedstawić specjalny zespół ekspertów powołany przez wicepremiera Janusza Steinhoffa.

Zespół ma jeszcze raz policzyć wszystkie wskaźniki makroekonomiczne, które powinny znaleźć się w projekcie przyszłorocznych wydatków państwa - mówi premier Steinhoff: "Wśród analityków ekonomicznych pojawiły się dość duże kontrowersje. Powołanie tego zespołu jest odpowiedzią na te właśnie kontrowersje. Myślę, że ten zespół we współpracy z Ministerstwem Finansów, będzie mógł w sposób obiektywny ocenić stan istniejący" – uważa wicepremier. W skład zespołu wchodzą ekonomiści: Witold Orłowski (jako przewodniczący), Wojciech Misiąg, Andrzej Wernik i Stefan Kawalec. "Włączenie do prac niezależnych ekspertów wynika także z tego, że przyszłoroczny budżet będzie uchwalany przez nowy parlament i wykonywany przez następny rząd, co uzasadnia transparentność prac nad założeniami do budżetu" - wyjaśniał Steinhoff. Analiza przedstawiona przez ten zespół trafi najprawdopodobniej pod wtorkowe obrady rządu.

Dwa dni temu rząd postanowił, że deficyt budżetu w 2002 roku nie przekroczy 40 mld zł. Ministerstwo Finansów zaproponowało w ubiegły wtorek ograniczenie wydatków w roku 2002 o ponad 30,5 mld zł oraz sposoby zwiększenia dochodów budżetu o łącznie 23,5 mld zł. Wprowadzenie oszczędności i zwiększenie dochodów pozwoliłoby, według MF, ograniczyć deficyt budżetu 2002 do 35,3 mld zł, wobec szacowanej kwoty deficytu w wariancie pesymistycznym 88,2 mld zł.

foto Archiwum RMF

20:25