Policja usunęła siłą zbieraczy złomu z gdańskiego wysypiska w Szadółkach. Nikt nie doznał obrażeń. Kilku zbieraczy zatrzymano. Kilkadziesiąt osób od rana blokowało główną bramę prowadzącą do wysypiska. Był to protest w obronie jedynego źródła utrzymania większości z nich.

Do dziś „złomiarzom” pozwalano zbierać odpady z 5 śmieciarek w ciągu godziny. Według "złomiarzy", to zdecydowanie za mało, bo w takim systemie mogą zarobić jedynie 4 zł dziennie. Dlatego właśnie zdecydowali się na zablokowanie wjazdu na wysypisko.

Władze Gdańska chcą, tymczasem, aby zbierający odpady zawiązali spółkę i działali legalnie, a śmieci zbierali tylko w wyznaczonych miejscach. Inaczej nie będą wpuszczani na wysypisko. Swoją decyzję władze miasta tłumaczą względami bezpieczeństwa.

W ubiegłym roku, pod kołami maszyny do ugniatania śmieci zginął człowiek.

Foto: Kamil Szyposzyński RMF Trójmiasto

22:20