Chciał dowiedzieć się, jak zabija się człowieka – takie szokujące zeznanie złożył 16-latek z Fromborka, podejrzewany o zamordowanie 8-letniego wychowanka domu dziecka w tym mieście.

Ciało 8-latka znaleziono wczoraj wieczorem w lesie w okolicach domu dziecka. Chłopiec miał liczne rany kłute i nóż wbity w klatkę piersiową.

Do wyjaśnienia zatrzymano jedną osobę, 16-letniego chłopaka. Ustalamy, czy i jaki związek ma z tą zbrodnią - mówiła wczoraj Monika Wejknis z Komendy Wojewódzkiej Policji w Olsztynie.

Dziś potwierdziły się podejrzenia, że chłopca zabił właśnie jego starszy kolega z domu dziecka. 16-latek przyznał się do zabójstwa. Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, miał on powiedzieć, że uczynił to z ciekawości. Chciał się dowiedzieć, jak to jest, kiedy się zabija człowieka.

Jarek sprawiał problemy wychowawcze, ale nikt z opiekunów nie spodziewał się, że może on z zimną krwią zamordować kolegę: Był raczej zamknięty, nie lubiany przez dzieci. Zdarzały mu się kradzieże drobne. (...) w ostatnim czasie był taki wyciszony - mówi Bożena Bartosik, dyr. Domu Dziecka we Fromborku.

Być może powodem zbrodni - poza trudną do zrozumienia i zaakceptowania ciekawością - był także zawód miłosny. Koledzy 16-latniego Jarka twierdzą, że zabójstwo było wcześniej planowane.

Teraz sąd zdecyduje, czy chłopak będzie odpowiadał za zbrodnię, jak dorosły - powiedziała dziś Wejknis.

12:50