​Benzyna po 4,50 zł za litr? To możliwe już w połowie grudnia. Według ekspertów rynku paliw, załamanie światowych cen ropy nareszcie mocniej przełoży się na spadki stawek na stacjach benzynowych.

Analitycy twierdzą, że w tym tygodniu możemy się spodziewać spadku średnich cen paliw na stacjach o 10 groszy. To by oznaczało, że litr benzyny potanieje z obecnego średniego poziomu 4,95 zł do 4,85 zł.

W połowie grudnia benzyna "95" ma kosztować w kraju przeciętnie już tylko 4,70 zł.

W województwach, gdzie teraz jest najtaniej (w woj. wielkopolskim, śląskim i dolnośląskim) znajdziemy wtedy stacje, na których zatankujemy za 4,50 zł.

Ceny paliw spadają w ekspresowym tempie z powodu taniejącej ropy.

Dla porównania - w te święta ceny benzyny i diesla będą aż 60 groszy niższe niż przed rokiem.

(abs)