W amerykańskim Poughkeepsie amatorzy masażu i gadów mogą znaleźć niecodzienną metodą odprężenia się. Serpentessa – samozwańcza "Kapłanka Węży" - oferuje swoim klientom masaż przy pomocy jej syczących zwierząt. Na leżącym śmiałku kobieta po kolei kładzie kilka węży, które swobodnie pełzają po całym ciele klienta masując je. Jak twierdzi sama pomysłodawczyni osobliwego zabiegu, pełzanie gadów po ciele stymuluje układ nerwowy i pozwala naszemu organizmowi wydzielić endorfiny. Masaż może również pomóc w przełamaniu strachu przed wężami.