Jego drużyna przegrała aż 0:5. Dla tego chłopca ten mecz będzie jednak jednym z najlepszych wspomnień. Wbiegł na murawę stadionu w Soweto po dotkliwej porażce reprezentacji Republiki Południowej Afryki z Brazylią i spędził kilka minut z największymi gwiazdami ekipy „Canarinhos”.

Całe zdarzenie uchwyciły kamery telewizji. Na filmie widać chłopca, który przedostał się z trybun na murawę. Organizatorzy spotkania próbowali go zatrzymać. Na ręce wziął go jednak idol kibiców z całego świata Neymar.

Dla szczęśliwego młodego kibica to dopiero początek zabawy. Przybija piątki z innymi gwiazdami i jest podrzucany do góry przez m.in. Daniego Alvesa, Freda i Oscara. Pełnię szczęścia gwarantuje chłopcu David Luiz, robiąc mu pamiątkowe zdjęcie z Neymarem.

Wcześniej gwiazdy "Canarinhos" były na boisku mniej uprzejme dla piłkarzy RPA. Gospodarze zbliżającego się mundialu wygrali wczoraj w Soweto aż 5:0. Trzy gole zdobył Neymar, a po jednym dodali Oscar i Fernandinho.

Daily Mail/RMF 24