26 marca - Międzynarodowy Dzień Szpinaku. Warzywo bogate w witaminy, białka, błonnik, karotenoidy i sole mineralne. Jedni go kochają, inni wręcz przeciwnie. Może być przygotowany zarówno na słono, jak i na słodko. Dawny szpinak nie ma nic wspólnego ze szpinakiem, który dzisiaj jest przygotowywany – mówi w rozmowie z Piotrem Salakiem na antenie radia RMF24 Anna Starmach, kulinarna blogerka, autorka książek i jurorka programów kulinarnych.
Szpinak na szczęście został odczarowany, bo to, czego całe moje wcześniejsze pokolenie nie lubiło, to takiej zielonej, rozgotowanej papy - przytacza Starmach. W obecnych czasach nie ma konieczności kupowania mrożonego szpinaku, ale za to jest możliwość wyboru świeżych liści, które można wykorzystać na wiele sposobów.
Tylko jedna ważna uwaga. Ten szpinak trzeba dokładnie umyć, bo on miewa w sobie sporo ziemi - przypomina jurorka. Dodatkowo można pozbyć się łodyżek, które dla niektórych mogą stanowić problem.
Jedyne co musimy z nim zrobić, to wrzucić na patelnię z odrobiną oliwy, czosnku i soli. To jest tak genialne, że ja znowu cofam się o 30 lat i mogłabym taki szpinak jeść codziennie - komentuje autorka.
Sposobów na szpinak jest mnóstwo. Mój sposób jest taki, żeby ze szpinakiem robić koktajle i łączyć surowy szpinak z owocami. Taki najprostszy przepis to jest po prostu banan, szpinak i mleko roślinne - tłumaczy blogerka kulinarna, nawiązując do tego jak przekonać dzieci do zielonego warzywa.
Ja też bardzo lubię łączyć go z mango - dodaje. Dobrze sprawdzą się także truskawki - zarówno świeże jak i mrożone.
W takiej formie szpinak jest naprawdę dla każdego - mówi. Podkreśla także właściwości prozdrowotne warzywa, z których dzięki temu mogą korzystać osoby w każdym wieku.
Uwielbiam sałatki, w których mieszamy różne zielone liście. Roszponka, rukola i właśnie szpinak - opisuje jurorka. Dodatkiem mogą być różne sery, ale także pestki granatu czy owoce, takie jak mango lub truskawki.
Szpinak i owoce bardzo się lubią. Zakodujmy to sobie - podkreśla.
Dla bardzo opornych polecam dodanie szpinaku do ciasta naleśnikowego i nazwanie ich shrekowymi. Zapewniam - dzieciaki uwielbiają - podpowiada Starmach. Do takiego przepisu najlepiej użyć blendera, aby połączyć wszystkie składniki.
Wszystko z umiarem. Fajnie, jak szpinak jest w naszej diecie, tak samo fajnie jak są ryby. Ale to nie może być tak, że jemy je trzy razy dziennie. Myślę, że ze szpinakiem mało kto ma ten problem - mówi w internetowym radiu RMF24 Anna Starmach.
Oprac. Julia Domagała