Brytyjski kaskader Alastair Moffatt ustanowił nowy rekord świata w parkowaniu równoległym. Udało mu się błyskawicznie zaparkować Mini Morrisa i zostawić tylko 34 centymetry odstępu między dwoma innymi samochodami. Pobił tym samym poprzedni rekord o dokładnie... jeden centymetr.

Rekord został pobity wczoraj na terenie Brooklands Museum w Surrey w Wielkiej Brytanii, w Światowym Dniu Rekordu Guinnessa.

Jestem podekscytowany tym, że udało mi się dziś pobić ten rekord – szczególnie w takim dniu. Oczywiście wymagało to długiego planowania, wielu prób parkowania – dzięki temu odniosłem sukces – mówi Moffatt.

To, co zrobił Alastair, jest naprawdę imponujące. Sam ledwo potrafię zaparkować na pustym polu - przyznał jeden z przedstawicieli Księgi Rekordów Guinnessa.

(mpw)