Dobry dotyk uspokaja i tworzy poczucie bliskości - twierdzi psycholożka społeczna dr hab. Katarzyna Popiołek z Uniwersytetu SWPS. Warto o tym pamiętać nie tylko dziś, czyli w Międzynarodowym Dniu Przytulania.
Jak twierdzi dr hab. Katarzyna Popiołek, doznawanie dotyku jest podstawową potrzebą fizjologiczną człowieka. Bez jej zaspokojenia nie jest możliwy prawidłowy rozwój. W dzieciństwie brak serdecznego dotyku może nawet uniemożliwić prawidłowe kształtowanie się osobowości.
Wyrastają wówczas takie osoby, które są czegoś bardzo głodne. Mogą być sprawne w kontaktach formalnych, ale w nieformalnych interakcjach nie najlepiej im idzie - zaznacza ekspertka.
Psycholożka dodaje również, że potrzeba ciepłego dotyku, tak samo jak dla dzieci, jest ważna dla osób dorosłych. Podkreśla, że jego brak może prowadzić do poważnego pogorszenia się stanu emocjonalnego i utraty poczucia radości.
Badaczka twierdzi, że obecnie w relacjach międzyludzkich występuje mniej dotyku niż dawniej, a wynika to między innymi z przeniesienia kontaktów do wirtualnej rzeczywistości. Taka forma kontaktu szczególnie młodym ludziom może wydawać się bezpieczniejsza i bardziej przewidywalna.
Gdy piszemy SMS-y, przesyłamy maile i jesteśmy nieobecni przy innych osobach, to zapominamy, jakim niezwykłym bogactwem doznań jest dla nas drugi człowiek - dodaje.
Psycholożka zwraca też uwagę, że obecnie dotyk obarczony jest w społeczeństwie silnym tabu.
Dzieci garną się do dotyku w sposób naturalny, odruchowy, a dorosły już wie, że może się spotkać z odrzuceniem, bólem, upokorzeniem, przemocą, no i z krytyką - tłumaczy.
Dowodem na coraz częściej występujący głód dotyku ma być wzrost popularności pokojów przytulania, czyli miejsc, gdzie za opłatą można wykupić sesję profesjonalnego przytulania.
Ekspertka podkreśla, że człowiek jest całością fizyczną, poznawczą i emocjonalną, a dotyk, jeśli ma zaspokoić nasze potrzeby, nie może być odłączony od życzliwości i bliskości drugiej osoby, także tej emocjonalnej. Z tego powodu dotyk obcej osoby nie zaspokoi w pełni potrzeby bliskości, może jedynie uzupełnić brak w postaci fizjologicznej.
Spróbujmy jednak dać sobie tę radość i szczęście, które niesie przytulenie. I się tego nie wstydźmy - apeluje Katarzyna Popiołek.
Opracowanie: Mikołaj Wroński