Po 27 latach i 3 miesiącach we włoskiej miejscowości Villa Minozzo otwarto najdłużej dojrzewający w historii włoski ser Parmigiano Reggiano nazywany w wielu krajach parmezanem. Produkt okazał się w pełni jadalny i zachował swoje walory smakowe.

Krąg wyprodukowany został w lutym 1998 roku w jednym z lokalnych zakładów serowarskich. Dziś jego wartość szacowana jest na ponad 20 tys. euro (ponad 80 tys. zł). Podczas uroczystego otwarcia i degustacji podkreślano, że to bezprecedensowe wydarzenie we Włoszech i "najstarsza serowa forma, jaka kiedykolwiek została otwarta" - zaznaczył Nicola Bertinelli, prezes konsorcjum producentów Parmigiano Reggiano. 

To dowód na to, że produkt złożony wyłącznie z mleka, podpuszczki i pochodzący z tego regionu może przez dekady zachować wyśmienitą jakość. To prawdziwy klejnot natury - dodał.

Włosi chcą pobić rekord

Parmigiano Reggiano od wieków uchodzi za symbol włoskiego dziedzictwa kulinarnego. Jego historia sięga XI-XIII wieku, kiedy to produkcję rozpoczęli benedyktyni i cystersi. Dziś parmezan wytwarzany jest zgodnie z tradycyjną recepturą wyłącznie z krowiego mleka w rejonie Parmy i Reggio Emilia, a jego oryginalność chroniona jest specjalnymi certyfikatami.

Jak ogłoszono podczas wydarzenia, celem producentów Parmigiano Reggiano jest teraz pobicie rekordu należącego do amerykańskiego cheddara, który dojrzewał 28 lat i został otwarty w stanie Wisconsin 12 lat temu. Włoscy serowarzy już wytypowali krąg, który dojrzewa od ponad trzech dekad. Jego lokalizacja pozostaje jednak owiana tajemnicą.

Wydarzenie w Villa Minozzo po raz kolejny potwierdziło, że niektóre smaki - podobnie jak dobre wino - zyskują na wartości z wiekiem. Parmigiano Reggiano znów udowodnił, że jest kulinarnym arcydziełem.