Do niecodziennego wypadku doszło w zoo w holenderskim Nuenen. Głodny lew, poszukując karmy, włożył głowę do beczki. Potem nie mógł jej stamtąd wydostać.

W beczkach, który znalazły się na terenie wybiegu dla lwów, podawana jest karma. Chodzi o to, żeby lwy poczuły się jak w swoim naturalnym środowisku i aby im trochę utrudnić zdobywanie pożywienia - tłumaczy jedna z opiekunek lwów. 

Tym razem jednak przeszkoda okazała się nie do pokonania. Przerażony lew z beczką na głowie miotał się przez dłuższą chwilę. Istniało zagrożenie, że zrobi sobie krzywdę - np. wpadnie do zbiornika z wodą lub rozpędzony uderzy w ogrodzenie.

Filmik zrobili turyści zwiedzający zoo. Początkowo, gdy obserwowali zmagania lwa z beczką, śmiali się, ale później zdali sobie sprawę z niebezpieczeństwa grożącego zwierzęciu. Dopiero gdy weterynarz dał lwu zastrzyk uspakajający, można było zdjąć niechciane nakrycie głowy.