„Tusk powiedział nam: słuchajcie, teraz musicie radzić sobie sami. Wystawimy wam oczywiście dobrą ocenę, ale nie wierzcie w plotki, że ktoś tu będzie próbował sterować z tylnego siedzenia. Nie dzwońcie, nie pytajcie. Nie każdy zostanie ministrem w nowym rządzie. Nowa premier może chcieć pracować z kimś innym” - zdradza w Kontrwywiadzie RMF FM minister administracji i cyfryzacji Rafał Trzaskowski. Gość Konrada Piaseckiego tłumaczy, że „wszyscy są w stanie wielkiej niepewności”, a „koncepcje Ewy Kopacz zna tylko kilka najbliższych osób”. "Myślę, że kwestia nowego szefa MSZ nie została jeszcze rozstrzygnięta w stu procentach” – tłumaczy pytany o pogłoski o nominację dla siebie i ministra Rostowskiego.

Konrad Piasecki: Coś trudno wam się z tym Tuskiem rozstać.

Rafał Trzaskowski: Niełatwo, odchodzi silny lider.

Ciągle jakieś pożegnania, ostatnie spotkania, ostatnie narady, pożegnalne Rady Ministrów - dzisiaj jest już ostatnia ostatnia, czy jedna z ostatnich?

Ostatnia ostatnia, dlatego że w poniedziałek będzie zaprzysiężony nowy rząd.

O ile będzie.

Natomiast tak na serio, premier Tusk był formalnie premierem tydzień temu, a teraz pełni obowiązki.

Czyli dzisiaj jest Rada Ministrów p.o.

Coś takiego, tak.

Ale powiedział już wam: nie liczcie na mnie, radźcie sobie sami, wyjeżdżam, Ewka - teraz ty? Padło coś takiego?

Cytat

Powiedział tak- słuchajcie, musicie sobie radzić sami

Tak, padło. Powiedział tak: słuchajcie, musicie sobie radzić sami. My oczywiście, ja, wystawimy wam dobrą ocenę, natomiast decydować będzie przyszła premier. Nie wierzcie w te plotki, że ktoś tutaj będzie próbował sterować z tylnego siedzenia.

Czyli - nie dzwońcie do mnie, nie pytajcie co robić.

Nie pytajcie, nie każdy zostanie ministrem w nowym rządzie, musicie być na to gotowi. I to nie dlatego, że byliście złymi ministrami, ale  po prostu nowa pani premier może mieć nowe priorytety i może chcieć pracować z innymi ludźmi.

Tusk mówi: radźcie sobie sami. A wy sobie radzicie?

Na razie wszyscy są w stanie wielkiej niepewności, wszystko płynie, pani premier będzie decydować.

Cytat

Na razie wszyscy są w stanie wielkiej niepewności, wszystko płynie

Jak się spojrzy z boku na tworzenie nowego rządu, to wydaje się, że on jest w kompletnej rozsypce.

Nie, nie jest w kompletnej rozsypce, bo pani premier na pewno ma swoją koncepcję, natomiast musi ktoś dobrać ludzi.

Ale ktoś ja zna, oprócz samej pani premier?

Zna ją parę osób, najbliżej pani premier. Natomiast tak, jak powiedział Rostowski w tym studiu - ci, co wiedzą, to nic nie mówią, a ci, co opowiadają o tym, że wszystko wiedzą, tak naprawdę nie mają pojęcia, co się dzieje.

A czy chociaż ludzie partyjni, albo ministerialni - tacy jak pan, wiedzą, jaki jest pomysł na tworzenie tego rządu? Czy to będzie rząd raczej  wewnątrzpartyjny, czy raczej otwierający się na inne środowiska? Frakcyjny tak, że każda frakcja coś dostanie, czy absolutnie autorski rząd Ewy Kopacz, nie oglądający się na frakcje?

Na pewno będzie to rząd autorski, natomiast też trzeba być realistą i trzeba rozmawiać nie z frakcjami, tylko ze wszystkimi środowiskami w Platformie Obywatelskiej.

Dać coś "spółdzielcom", "schetynowcom"?

Cytat

Wszystkie ręce na pokład. Trzeba wziąć najlepszych ludzi. Wziąć ich z całej Platformy Obywatelskiej

Wszystkie ręce na pokład. Wziąć najlepszych ludzi do realizacji dobrych priorytetów i wziąć ich z całej Platformy Obywatelskiej. Natomiast jeżeli będzie taka potrzeba, to również z zewnątrz, chociaż ja nie prorokuję jakiś takich pożyczek spektakularnych, tylko raczej myślę, że przede wszystkim pani premier się oprze na tym doświadczeniu, które już zostało wypracowane i dobierze nowych ludzi do nowych priorytetów.

Siedzi sobie taki Trzaskowski, myśli sobie o tym nowym rządzie i nad czym się najbardziej zastanawia?

Serio?

Możemy najpierw serio, potem mniej serio.

Wcale się nie zastanawiam nad tym, kto, gdzie, co i jak, tylko się zastanawiam, nad tym, ile jest do zrobienia w moim ministerstwie. Pytanie czy będę to robił przez tydzień, czy przez kolejny rok. Ale muszę zakładać, że będę to robił tydzień i muszę pewne rzeczy ustawić.

A jak się pan zastanawia nad tym, jak ten rząd będzie wyglądał  w sensie personalnym, to gdzie jest największa zagadka Trzaskowskiego?

Pytanie jest oczywiście o ministra spraw zagranicznych, bo to nie zostało jeszcze chyba rozstrzygnięte...

A pana zdaniem Sikorski na marszałka to jest w ogóle dobry pomysł?

Cytat

Sikorski po 7 latach w rządzie szuka nowych wyzwań

Ja myślę, że Sikorski po 7 latach w rządzie szuka nowych wyzwań, to jest najdłużej...

To może to wytłumaczycie narodowi: świetny minister, podobno świetnie radzący sobie w kryzysie ukraińskim, podobno... I oto nagle, na rok przed końcem swojej kadencji odchodzi, żeby zostać marszałkiem Sejmu.

Myślę, że jak będzie równie dobry minister spraw zagranicznych, to nie będzie problemów z tym, żeby wytłumaczyć, dlaczego Sikorski będzie marszałkiem Sejmu, a w każdym zawodzie, po 7 latach pracy, przyda się nowa energia. Damy sobie radę z tym tłumaczeniem.

Podobno Rostowski niespecjalnie podoba się prezydentowi i w ogóle zmiana w MSZ-ie też niespecjalnie się podoba. Myśli pan, że to będzie wiążące dla pani premier?

To pytanie jest tak naprawdę do prezydenta. Widziałem różne doniesienia prasowe, a potem okazywało się, że prezydent absolutnie się od tego odcinał, dementował. Natomiast z drugiej strony rozumiem prezydenta, który też odpowiada za politykę zagraniczną i obronną, że poukładał sobie współpracę z obecnymi ministrami, wie jak to się je, wie jak z nimi rozmawiać, jak z nimi współpracować, i w tym momencie każda zmiana powoduje szereg znaków zapytania. Zatem nie dziwiłbym się gdyby w Kancelarii Prezydenta zadawano te pytania, bo prezydent w końcu tez ma tutaj spore uprawnienia.

Widzi pan szansę na to, żeby Kopacz była premierem, który będzie sobie lepiej radził z rządzeniem niż Tusk?

Lepiej? Nie wiem, na pewno inaczej. Będzie trudno lepiej, dlatego że przede wszystkim 7 lat to olbrzymia pamięć instytucjonalna. Było widać, jak Tusk reaguje na każdy problem, bo wie, jak się podobne problemy rozwiązuje.

Ale widział pan też w nim coraz mniej pary, coraz mniej entuzjazmu, coraz mniej siły i energii do działania?

Cytat

Tusk zawsze był ostry jak brzytwa

Na Radzie Ministrów nie widziałem w nim mniej pary. Zawsze był ostry jak brzytwa.

Czyli dużo czytał wcześniej?

Dużo czytał i lepiej był przygotowany niż większość ministrów, a potem, z niezwykłą logiką potrafił ich rozłożyć na czynniki pierwsze.

Ale ten rząd Kopacz powinien iść tą drogą ciepłej wody w kranie, ścibolenia i małych kroczków Donalda Tuska? Bo to była jego filozofia, któą jasno przedstawiał.

Ja się nie zgadzam, że ścibolenia, natomiast....

To słowa premiera...

...nigdy na pewno nie powiedział ścibolić.

Powiedział to w wywiadzie dla polityki w 2007 roku.

Powiedział tak: pragmatyzm na pewno, natomiast rok przed wyborami to nie jest moment na rewolucję, to jest moment na wybór 2-3 priorytetów, na wysłanie bardzo czytelnego sygnału do wyborców, i na dokończenie pewnych przedsięwzięć.

Ale trzeba tez odnaleźć jakieś hasło, zawołanie bojowe tego rządu. Widzi pan coś takiego, co Kopacz mogłaby nieść jako własny sztandar?

Zgoda, to jest pytanie na te 2-3 priorytety, najbardziej istotne. Na pewno z jednej strony kontynuacja, czyli to, co powiedział premier kilka tygodni temu, czyli pomoc tym najbardziej zagrożonym grupom społecznym, ale na pewno takim zawołaniem mogłoby być: dobry, nowy pakiet dla młodych ludzi, którzy w tej chwili kończąc studia nie bardzo widzą dla siebie perspektywę przyszłości.

Przewiduje pan ostry zwrot, np. w kierunku liberalizmu ekonomicznego i ideologicznego, czy to będzie rząd dotrwania?

Znowu Polakom buduje się alternatywę, że albo wielki zwrot rewolucji albo dotrwanie, które jest pejoratywne. Ja myślę, że nie będzie wielkiego skoku, zwłaszcza ideologicznego, bo to nie jest moment na to. A poza tym Platforma nie jest taką partią, która proponowałaby zwroty ideologiczne, ale z drugiej strony to nie będzie tylko dotrwanie, tylko realizacja dwóch, trzech istotnych priorytetów, no bo taki mamy moment. Mamy rok. Nie ma czasu na rewolucję i na ustawienie wszystkiego na nowo. Jest za to na pewno moment na nową energie i nowy pomysł.

Cytat

Mamy rok. Nie ma czasu na rewolucję i na ustawienie wszystkiego na nowo



A a propos tych zagadek i rozwiązań personalnych, pan wciąż należy do poszukujących swojego miejsca czy pan już je znalazł w nowym rozdaniu?

No to jest pytanie d0 pani premier. To ona będzie decydować...

Ale może pan coś wie?

Wiem, że dziennikarzy to denerwuje, ale nikt nic nie powie. Ja nie rozmawiałem z panią premier formalnie na ten temat. Dopiero wczoraj pani premier została desygnowana na to stanowisko i teraz się zaczną rozmowy. Szanujemy Konstytucję...

Słyszałem, że będzie pan ministrem spraw wewnętrznych po Sienkiewiczu...

Tak, już słyszałem wszystko, również, że...

...ministrem infrastruktury po Bieńkowskiej...

Tak, też słyszałem takie plotki.

Wyklucza pan którąś z tych plotek?

Wie pan co, ja się bardzo cieszę, że moje nazwisko pojawia się na tej giełdzie. Są dwie możliwości: albo to jest tak, że rzeczywiście ta nowa energia się przydaje albo jest tak źle, bo to znaczy, że mam wielu przyjaciół, którzy chcieliby mnie wysłać do sześciu prac równocześnie, a okaże się, że nie będzie żadnej.
 
Ale jak wsiada pan do taksówki, to mówi: wieźcie mnie gdziekolwiek, bo wszędzie mnie potrzebują?

Nie, jak wsiadam do samochodu, to czytam gazety. Ale naprawdę ja nie jestem jedną z tych osób, która by drżała o swoją przyszłość. Jak będzie tak będzie. Jeżeli pani  premier nie będzie widziała miejsca dla mnie w tym nowym rządzie, to ja się nie obrażam. Wtedy będę musiał dobie organizować życie jakoś inaczej.

A w ogóle uważa pan, że pańskie ministerstwo dotychczasowe, którym się pan krótko cieszył, ma w ogóle sens?

No krótko... i trochę szkoda. Wszystko zostało ustawione tak, żeby kończyć niektóre projekty w przyszłym roku. A czy ma sens? Moim, zdaniem ma sens, dlateg, że sama cyfryzacja byłaby tak naprawdę centrum analiz, a nie ministerstwem i chodziło o to, aby mieć instrumenty w ręku - po to, aby cyfryzować cały kraj i również trochę autorytetu, który się w polityce przydaje.

A słuchacze pytają a propos pańskich osiągnięć i doświadczeń cyfryzacyjnych. Kiedy będzie tak, że jak wyślą e-maila do jakiegoś urzędu, to nie będą musieli czekać na list polecony, tylko będą dostawali e-maila z powrotem, z odpowiedzią na ich pytanie?

Już jest, od lipca weszła ustawa, jeżeli  jakikolwiek urząd nie odpowiada drogą elektroniczną, jeżeli takie pytanie zostało zadane, to łamie prawo.

Czyli na e-maile odpowiadajcie mailem, urzędnicy...

Tak, dokładnie...

Każe wam minister administracji i cyfryzacji, chociaż odchodzący...

Ale smutno panu dzisiaj?

Nie, nie jest mi smutno. Generalnie nie należę do ludzi, którzy się smucą..
.

Tusk z rządu, ministrom lżej...

Zakręciła się łza jak było odwołanie, bo to jednak taki historyczny moment, natomiast jakoś bardzo przykro nie jest, bo to nie jest taka okazja, żeby się smucić.

Rafał Trzaskowski, dziękuję bardzo.