Uczniowie z wrocławskich podstawówek już w przyszłym tygodniu wracają na zajęcia na lodowisku – zajęcia, które wstrzymane były od nowego roku, a za które płacił urząd miasta. To efekt interwencji reporterki RMF FM w Urzędzie Miejskim we Wrocławiu.

Nowy rok, nowy budżet, nowe umowy - tak w skrócie można opisać tłumaczenie urzędników z magistratu w związku z zawieszeniem zajęć uczniów wrocławskich podstawówek na lodowiskach.

To opóźnienie wynika z faktu, że miasto rozlicza się z podmiotami w trybie rocznym, a nie w trybie roku szkolnego. Była przerwa świąteczna, debata budżetowa Rady Miasta, trzeba było podpisać nowe umowy, ale już w przyszłym tygodniu dzieci powinni wrócić na lodowisko - zapewnia Anna Bytońska z biura prasowego Urzędu Miejskiego we Wrocławiu.

Szkoda, że nikt wcześniej nie pomyślał, by umowy na nowy rok podpisać już pod koniec roku.

Nie byłoby tylu zawiedzionych dzieci, które namiastkę zimy, której nie ma za oknem - mają właśnie na lodowisku.

Uczniowie przychodząc na lodowisko nie muszą mieć własnego sprzętu. Łyżwy i kaski bezpłatnie są im wypożyczane w ośrodku sportowym. Dla wielu dzieci to była jedyna okazja, by skorzystać ze ślizgawki.

(j.)