Szef nowojorskiej policji Terence Monahan, oraz co najmniej trzech funkcjonariuszy, zostało rannych podczas pokojowego marszu przeciwko rosnącej przemocy z użyciem broni palnej.

Incydent miał miejsce na Moście Brooklyńskim. Marsz w stronę Manhattanu, z udziałem księży, działaczy społecznych i policjantów (NYPD)  - wśród, których był Monahan - zablokowała grupa przeciwników brutalności w szeregach policji.

Antypolicyjne protesty przebiegają pod hasłem "Defund the Police". Ich uczestnicy domagają się m.in. zmniejszenia funduszy na policję.
NYPD relacjonując starcie pisała na Twitterze, że funkcjonariusze są "brutalnie atakowani przez protestujących". Pokazała też w mediach społecznościowych wideo, na którym mężczyzna rzucił się na funkcjonariuszy.

Policyjne zdjęcia przedstawiają jednego z funkcjonariuszy z zakrwawioną twarzą, drugiego z bandażem na głowie i kolejnego, który pomaga opatrzyć koledze ranę głowy. Monahan - miał poranione ręce.

Telewizja NY1 podała, że w wyniku starcia aresztowanych zostało 37 osób, w tym 14 kobiet.

Marsz zwolenników NYPD przebiegał pod hasłem The Power of Prayer (Siła Modlitwy). Został zorganizowany w reakcji na gwałtowny wzrost przemocy w całym mieście. W strzelaninie w w środę rano, zginęła jedna osoba, a pięć zostało rannych.

USA: Jest umowa o reformie policji. Będzie można nagrywać funkcjonariuszy

Burmistrz Nowego Jorku Bill de Blasio podpisał ustawę o reformie policji. Obejmuje ona m.in. zakaz przyduszania zatrzymanych jako środka przymusu.

Nowe przepisy traktują jako przestępstwo kryminalne przyduszanie oraz podobne techniki używane podczas aresztowań. Wymagają cywilnego i sądowego nadzoru nad technologią stosowaną przez policję (NYPD) w trakcie inwigilacji. Uprawniają również do nagrywania i rejestrowania interweniujących funkcjonariuszy.

Reforma wprowadza wymóg, aby policjanci mieli widoczne na mundurze identyfikatory z nazwiskiem i numerem służbowym. Ustanawia też system rozpatrywania skarg na pracę policjantów oraz działań dyscyplinarnych skierowanych przeciwko funkcjonariuszom.