"Poziom zakłamania ludzi, którzy twierdzą, że w Polsce są strefy wolne od LGBT jest porażający"- mówi minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek. Jak zaznacza: jeśli UE wstrzyma środki to wykaże swoją niepraworządność. "Niepraworządność UE bije w oczy i my musimy na to reagować" - podkreśla.

Minister Przemysław Czarnek pytany o Fundusz Odbudowy odpowiada: premier Morawiecki w sobotę powiedział, że nie widzi żadnego zagrożenia dla tych pieniędzy i ja wierzę panu premierowi.
Gość RMF FM pytany o Jakuba Lewandowskiego odpowiada: nagle zmienił o mnie zdanie po odejściu Jarosława Gowina z rządu. "Zadałem mu pytania co rozumie pod pojęciem szczujni, radykalnych zmian" - tłumaczy.

Co jeżeli nadejdzie czwarta fala epidemii? Czy szkoły zostaną wtedy zamknięte? "Wg. przewidywań MZ nie ma w tym momencie zagrożenia przechodzenia na naukę zdalną. Poza incydentami, które się zdarzają" - mówi minister edukacji i nauki. Czy nauczanie stacjonarne zostanie utrzymane? "Na razie tak" - dodaje.

Co z punktami szczepień w szkołach? "Ten tydzień pokaże jak to wygląda. Zbierane są deklaracje od rodziców, którzy ewentualnie chcą zaszczepić dzieci" - zaznacza nasz gość.



Przemysław Czarnek: W przyszłym roku będą podwyżki dla nauczycieli

"W przyszłym roku kalendarzowym będą kilkudziesięcioprocentowe podwyżki w ramach szerokiej reformy dla nauczycieli" - zadeklarował w Porannej Rozmowie w RMF FM Przemysław Czarnek, minister edukacji i nauki.

Odniósł się również do informacji, że nie wszystkie szkoły dostały sprzęt ochronny do dezynfekcji: "Sprzęt dotarł już do 70 procent szkół, może się zdarzyć jedna, dwie szkoły może jeszcze nie dostały ale on do nich właśnie dociera" - mówił minister.

Przemysław Czarnek zapewnił też, że nie ma zagrożenia dla pieniędzy, które mają wpłynąć do Polski z Funduszu Odbudowy: "Premier Morawiecki w sobotę powiedział, że nie widzi żadnego zagrożenia dla tych pieniędzy i ja wierzę panu premierowi" - zaznaczył.

PRZECZYTAJ CAŁĄ ROZMOWĘ:

Robert Mazurek: Dzień dobry państwu. Lato wróciło. Cieszy się pan? W studiu minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek. Zadowolony z powrotu lata. Panie ministrze nie martwi pana to, że nadciąga czwarta fala epidemii? Tak mówią eksperci. Czy to oznacza, że znowu zamknięte zostaną szkoły i przejdziemy na nauczanie zdalne?

Przemysław Czarnek: Martwi mnie oczywiście, że nadciąga czwarta fala. Natomiast wg. przewidywań MZ - bo to ono odpowiada za politykę zdrowotną - nie ma w tym momencie zagrożenia dla przechodzenia na naukę zdalną, poza incydentami, które oczywiście się zdarzają. Zostawiamy dyrektorom szkół i sanepidowi takie decyzje.

Pytam, bo o to przede wszystkim pytają nasi słuchacze. Skąd pewność, że nauczanie stacjonarne zostanie utrzymane.

Po pierwsze, właśnie kontakt z panem ministrem Adamem Niedzielskim oraz jego służbami. Jak pokazują statystyki również z innych krajów, choć rzeczywiście zakażenia są i wzrastają to liczba hospitalizacji jest na dużo niższym poziomie, niż przy trzeciej czy drugiej fali pandemii. To pokazuje, że wydolność służby zdrowia jest wystarczająca i nie będzie takiego zagrożenia jak przy trzeciej fali pandemii.

Ale mamy też sporo niższy poziom wyszczepienia - jak to się brzydko mówi. I pytanie, czy w szkołach powstaną punkty szczepień.

Ten tydzień pokaże. W tym tygodniu dyrektorzy zbierają deklaracje od rodziców, którzy chcieliby, żeby ich dzieci zostały zaszczepione w szkole. Jeżeli liczba chętnych będzie duża, dyrektorzy będą mogli urządzać punkty szczepień. Jeśli będzie niewielka, to będą kierować do punktów ogólnodostępnych.

Słyszymy ciągle o szczepieniach, o nauczaniu zdalnym. Kiedy będziemy mogli się spodziewać jakichś decyzji np. dotyczących tego, czy będą szczepienia w szkołach. Pan  mówi, że w przyszłym tygodniu. (...) A szkoły skarżą się, że do niektórych nie dotarł sprzęt.

Rządowa Agencja Rezerw Strategicznych dostarczyła sprzęt do chyba 70 procent punktów to 32 tysiące dostaw (...). Zapowiada, że do 15 września sprzęt cały dotrze do wszystkich szkół. Mogą jeszcze zdarzyć się takie do których nie dotarł, ale na ten moment dociera.

Mam przed sobą sondaż, który ocenia pańską działalność. Zmiany, które pan w szkole proponuje, 57 procent respondentów ( badanie przeprowadzone dla "Rzeczpospolitej - przyp.red) ocenia, że zmiany idą w złym kierunku. Ledwo 13 procent uważa, że zmienia pan szkołę na lepsze.

Przy poziomie manipulacji, który również w tekście Rzeczpospolitej powstał, to 13 procent  uważam za sukces. Skoro "Rzeczpospolita" nawet nie zauważa, że nie ma takiego przepisu zgodnie, z którym kurator będzie wybierał sam dyrektora szkoły, albo będzie decydował o wyborze dyrektora szkoły... Wie pan, jak się najpierw okłamie, a później się pyta, czy na podstawie kłamstwa to rzeczywiście będzie...

Ja widziałem rozmowę z panem jak dziennikarz pytał o demonstrację przed ministerstwem, a pan mówił, jaka tam demonstracja. Parę osób demonstruje.

Trzy demonstrowały.

Rzeczywiście, generalnie jest świetnie, ale nie beznadziejnie.

Pan pytał o tekst w "Rzeczpospolitej" i o sondaż.

 Mówię o sondażu.

Został przeprowadzony na postawie fałszywych danych. Nie ma takich przepisów, które wyposażałyby kuratora w możliwość samodzielnego decydowania o tym, kto będzie...

Przekonał pan Jakuba Lewandowskiego przewodniczącego Rady Dzieci i Młodzieży przy ministrze edukacji, który na Twitterze napisał, że Polska szkoła stała się szczujnią (...). Protekcjonalne podejście do kobiet, brak szacunku dla jakichkolwiek mniejszości (...). Pan go wezwał na dywanik...

Zaprosiłem.

Tak. Opowiadał o tym spotkaniu pan Jakub Lewandowski. I stwierdził, że miał różne spotkania. Ale to było najgorsze.

Spodziewam się. Ponieważ zadałem mu pytania, co rozumie pod pojęciem szczujni, co rozumie pod pojęciem radykalnych zmian w programach, których nie ma. Bo nie ma żadnych zmian...

... pan Jakub Lewandowski powiedział, że pan nie chciał słyszeć, co ma do powiedzenia. "Minister Czarnek otacza się ludźmi, którzy myślą tak samo, jaką, więc jest mu z tym wygodnie".

Panie redaktorze. To jest przykra sprawa. Pan Lewandowski objął swoje stanowisko szefa Rady Dzieci i Młodzieży chyba w grudniu ubiegłego roku. Dokładnie znał mnie wówczas, kiedy obejmował stanowisko. Nagle zmienił zdanie po wyjściu z koalicji pana premiera Jarosława Gowina. Zaczął zachowywać się w sposób skandaliczny. Nie odpowiedział na żadne pytanie. Nie miał żadnych argumentów. Jeśli ktoś mówi, że wprowadzamy radykalne zmiany w programach a nie zmieniliśmy programu - to znaczy, że kłamie. Jeśli ktoś mówi o jakimś braku szacunku dla kobiet, to niech mi wskaże.

Podziwiam pański samopoczucie. Lewandowski kłamie, ludzie są zmanipulowani...

Panie redaktorze, to uzgodnimy. Zrobiliśmy radykalne zmiany w programie nauczania.

Moim zdaniem pan nie zrobił.

No właśnie.

Pan jest miastowy chłopak a nie ze wsi?

Miejsko-wiejski.

Bo jest takie powiedzenie: krowa, która dużo ryczy, mało mleka daje. Mam wrażenie, że trochę tak jest z panem. Pan bardzo wiele mówi o tym co trzeba zrobić w szkole. Opowiada różne rzeczy. Ludzie się później łapią za głowę...

Dziękuję za tą recenzję. Ale wróćmy do pana Lewandowskiego. Jeśli ktoś mówi, że zrobiłem radykalne zmiany w programach a nie zrobiłem, to kłamie czy nie?

Ja nie wiem, czy pan Lewandowski kłamie, ale wiem jedno. Województwo lubelskie. Pan jest stamtąd posłem. Lubelskie może stracić 26 milionów euro, to jest 120 milionów złotych. Może te pieniądze stracić za podjęcie rezolucji wprowadzającą strefę wolną od LGBT.

Nie ma takiej strefy.

Wiem, że nie ma. Unia Europejska ma w tej sprawie inne zdanie. Może pan przeczytać pismo, które podpisał Normunds Popens z KE do pięciu marszałków, w tym do marszałka województwa lubelskiego. Pan Popens pisze, że dziś działalność polskich władz regionalnych, które przyjęły deklarację, określającą społeczność LGBT jako ideologię i ogłosiły swoje terytoria nie przyjaznymi dla osób LGBT, poddają w wątpliwość zdolność władz do zapewnienia... i tak dalej i tak dalej. Chodzi o to, że generalnie to są działania dyskryminujące. W związku z tym woj. lubelskie straci 26 milionów euro...

... nie straci. Była sesja sejmiku województwa lubelskiego, zdaje się kilkanaście dni temu. Radni dokładnie wszystko wyjaśnili. To co jest napisane w tym piśmie to kłamstwo. Nie ma żadnej strefy wolnej od LGBT. Nie ma żadnego przemianowania ludzi na ideologię...

UE już słyszała te wyjaśnienia i w tej sprawie ma inne zdanie. Nie chce dać pieniędzy i koniec.

Jeśli UE wstrzyma środki finansowe dla tych samorządów, tylko dlatego, że stoją na gruncie prawa również konstytucyjnego w Polsce, to wykaże swoją niepraworządność i na to nie ma zgody.

Ale jak pan Przemysław Czarnek, prof. Przemysław Czarnek, minister Przemysław Czarnek zabroni Unii Europejskiej.

Są różne środki, są różne sposoby.