Sława sławna na cały kraj! Dzięki decyzji słuchaczy RMF FM gościliśmy w tym miasteczku na południu województwa lubuskiego z Faktami z Twojego Miasta.

Pan Jacek opisywał w zgłoszeniu Sławę jako miasteczko położone nad pięknym jeziorem otoczonym lasami. To w nich rosną m.in. czarne sosny. Te gatunki drzew można spotkać też w samym mieście - wśród nich najgrubszy i trzeci co do wysokości w Polsce okaz czarnej sosny. 

Na pięknym jeziorze z kolei pływają turyści i żeglarze. To ze Sławy pochodzi zwycięzca pierwszych w tym sezonie zawodów Pucharu Polski w klasie Laser Radial.

Na brzegach Jeziora Sławskiego kwitnie karawaning -  forma aktywnej turystyki motorowej, dla której bazą noclegowo-żywieniową są kampery i przyczepy kempingowe. Miłośnicy karawaningu zjeżdżają do Sławy z całego kraju, ale nie tylko! Dwa lata temu do Sławy na Światowym Zlocie Caravaningu pojawili się ludzie z całego świata. I wyjechali bardzo zadowoleni.

Nad falującym jeziorem falować można też na koncertach. Co rok spotykają się tu choćby miłośnicy bluesa. Tegoroczna edycja imprezy: "Las, Woda & Blues" już wkrótce! Od 30 kwietnia do 2 maja zagra ponad 20 zespołów z całego kraju.

Sława to nie tylko przyroda, ale też zabytki. Miasto ma dwa piękne kościoły. W tym pod wezwaniem św. Michała Archanioła warto zwrócić uwagę na ambonę z 1619 wieku, jedną z najpiękniejszych w Polsce. Wiszą tam też... podkowy. To podobno pamiątka po wyścigu z XVI wieku - katolicy z ewangelikami ścigali się konno o prawo do świątyni! Katolicy wygrali.

Ewangelicy byli za to w drugim kościele (obecnie Miłosierdzia Bożego), łatwiejszym do zauważenia dzięki swojej wieży, która wznosi się 46 metrów nad miastem. Doskonały z niej widok chwilowo jest niedostępny, bo wieżę, głównie schody, czeka remont.

Sława ma szczęście do pocztowców. Niemieckie przed drugą wojną światową miasteczko nie czekało z przesyłkami do końca wojny. Jan Grellus z Kościana jeszcze przed kapitulacją Niemiec stworzył tu pierwszą polską pocztę na Ziemiach Odzyskanych.

Do Sławy w styczniu 1944 zwożono ciężarówkami dokumenty. Stali za tym żołnierze SS, ale towarzyszyli im też naukowcy. Na zlecenie Himmlera działał tu jeden z oddziałów Głównego Urzędu SS. Zajmował się między innymi... czarownicami.

Niewielka Sława kryje mnóstwo historii i tajemnic, którymi można delektować się wśród drzew i nad jeziorem. Można też dla relaksu pograć tu w brydża. Klimat ku temu jest tak wyjątkowy, że to tu właśnie co roku w lipcu odbywa się Międzynarodowy Kongres Brydża Sportowego.