Fakty z Twojego Miasta zawitały dzisiaj do Starego Sącza. Jest to jedno z najstarszych miast w Polsce. Malowniczo położone w widłach Popradu i Dunajca, bywa nazywane „Grodem Św. Kingi” i „średniowieczną perłą Beskidu”. Układ centrum miasta jest od przeszło pół wieku zabytkiem, a nie zmienił się ponoć od czasów średniowiecznych.

Początki Starego Sącza datuje się na czasy Bolesława Chrobrego. Pierwsza wzmianka na temat miasta pochodzi z roku 1257, kiedy to książę krakowsko-sandomierski Bolesław Wstydliwy oddał swej żonie, księżniczce węgierskiej Kindze, ziemię sądecką aż po Biecz, Limanową i Podoliniec. Był to zastaw za posag wniesiony do Polski. Kinga przekazała otrzymane dobra założonemu przez siebie w Starym Sączu klasztorowi klarysek. To najstarszy funkcjonujący niemal nieprzerwanie w tym samym miejscu klasztor klarysek na ziemiach polskich.

Ciekawostką jest to, że miasto ulokowano na prawie średniowiecznym, a potem magdeburskim i do dzisiejszych dni zachował się układ ulic charakterystyczny dla jednego, jak i drugiego.

Rynek Starego Sącza wybrukowany jest charakterystycznymi okrąglakami granitowymi, które wody Dunajca przyniosły z Tatr. Ponoć to te same kamienie, po których przechadzali się średniowieczni rycerze. 

Stary Sącz trawiony był wieloma pożarami, największy z nich z 1795 roku zniszczył ratusz, stojący na rynku. Nigdy go już nie odbudowano. Oglądać można za to jedyny budynek przy rynku ocalały z tej pożogi - Dom na Dołkach. Skąd ta nazwa? Wyjaśnimy to w Faktach RMF FM.

Zajrzymy także na wieżę zegarową, gdzie działa jeden z najstarszych w Polsce mechanizmów odmierzających czas.

Poszukamy miejscowych przysmaków i zdradzimy, dlaczego mieszkańców Starego Sącza nazywa się "bryjokami".

Zaczerpniemy wody z cudownego źródełka św. Kingi i powiemy na co ona pomaga.

Przejdziemy przez Bramę Seklerską, bo to przynosi ponoć szczęście i opowiemy o romantycznej historii spotkania Jana II Sobieskiego ze swą ukochaną żoną - Marysieńką.

Sobota minie pod znakiem faktów, ale także legend z życia Starego Sącza.