​Piłkarze Athletic Bilbao po raz trzeci w historii zdobyli Superpuchar Hiszpanii. W finale turnieju rozgrywanego na neutralnych boiskach w Andaluzji pokonali w Sewilli Barcelonę po dogrywce 3:2. Po 90 minutach był remis 2:2.

​Piłkarze Athletic Bilbao po raz trzeci w historii zdobyli Superpuchar Hiszpanii. W finale turnieju rozgrywanego na neutralnych boiskach w Andaluzji pokonali w Sewilli Barcelonę po dogrywce 3:2. Po 90 minutach był remis 2:2.
Superpuchar Hiszpanii - Athletic Bilbao z trofeum /JOSE MANUEL VIDAL /PAP/EPA

Barcelona w niedzielę dwukrotnie wychodziła na prowadzenie. Obydwie bramki strzelił francuski napastnik Antoine Griezmann, ale zawodnicy z Bilbao potrafili wyjść z opresji. Doprowadzili do remisu dzięki bramkom Oscara de Marcosa i Asiera Villalibrego. Bohaterem spotkania został Inaki Williams. To właśnie 26-letni Hiszpan trafił w czwartej minucie dogrywki i zapewnił drużynie trzeci w historii klubu Superpuchar.

Pod koniec spotkania czerwoną kartką za uderzenie łokciem został ukarany lider "Barcy" Argentyńczyk Lionel Messi.

Athletic w półfinale uporał się z mistrzem kraju - Realem Madryt. I to wyraźnie dodało drużynie skrzydeł. Piłkarze uwierzyli, że są w stanie pokonać znacznie wyżej notowany zespół i udowodnili to także w meczu o trofeum. Wcześniej klub z Bilbao Superpuchar Hiszpanii zdobył w 1984 i 2015 roku.

Formułę miniturnieju wprowadzono przed rokiem, gdy impreza gościła w Arabii Saudyjskiej, co wywołało sporo kontrowersji, ale też przyniosło pokaźne zyski hiszpańskiej federacji i klubom. W tym roku - ze względu na pandemię COVID-19 - zdecydowano się rozegrać mecze z udziałem mistrza (Real), wicemistrza (Barcelona) oraz finalistów Pucharu Króla (Real Sociedad i Athletic) na neutralnych boiskach w Andaluzji.

Do 2017 roku zdobywcę Superpucharu Hiszpanii wyłaniał dwumecz z udziałem mistrza kraju i triumfatora Pucharu Króla. W 2018 roku odbyło się jedno spotkanie w marokańskim Tangerze.

Barcelona - Athletic Bilbao 2:3 (2:2, 1:1)

Bramki: dla Barcelony - Antoine Griezmann (40, 77); dla Athletic - Oscar de Marcos (42), Asier Villalibre (90), Inaki Williams (94).
Czerwona kartka: Lionel Messi (120+1).

Opracowanie: