Hubert Hurkacz zajął trzecie miejsce w turnieju pokazowym na Florydzie. W meczu, którego stawką była ta pozycja, polski tenisista pokonał Amerykanina Tommy'ego Paula 4:1, 0:4, 4:1.

Drugi dzień rywalizacji w USA Hurkacz rozpoczął od pokonania Amerykanina Reilly'ego Opelki 4:2, 1:4, 4:2.

Mimo zwycięstwa nie zdołał jednak awansować do finału imprezy. Bilans Polaka w części zasadniczej turnieju to dwa zwycięstwa i jedna porażka - identyczne zanotowali Opelka i Serb Miomir Kecmanovic. Hurkacz miał jednak gorszy od nich stosunek setów i gemów.

Po pojedynku z Opelką zajmujący 29. miejsce w światowym rankingu wrocławianin spotkał się na korcie z Tommym Paulem (57. ATP), którego pokonał już dzień wcześniej 4:2, 4:0. W sobotę ponownie okazał się lepszy: wygrał 4:1, 0:4, 4:1 i zakończył turniej na 3. pozycji.

Pierwotnie pierwsza impreza cyklu UTR Pro Match Series miała trwać trzy dni, ale w związku z prognozami pogody zapowiadającymi ulewy w niedzielę organizatorzy zdecydowali o zmianie harmonogramu.

Z kolei ze względu na pandemię koronawirusa wprowadzono specjalne obostrzenia i zmieniono zasady gry. Rywalizacja toczy się do czterech wygranych gemów w secie, na korcie przebywać mogą tylko trzy osoby: dwóch zawodników i arbiter, zrezygnowano z obecności kibiców, dzieci do podawania piłek i sędziów liniowych. Zabroniony został tradycyjny uścisk dłoni po meczu.

Rywalizacja w międzynarodowych imprezach o stawkę wstrzymana została z powodu epidemii co najmniej do 12 lipca.