Piłkarz Schalke Gelsenkirchen i reprezentacji Ghany Kevin-Prince Boateng został napadnięty przez nieznanego sprawcę. Jak poinformowała niemiecka policja, świętujący Boże Narodzenie w Kaarst zawodnik został lekko rany.

Na razie nie wiadomo, kto napadł na zawodnika. Jak twierdzi dziennikarz współpracujący z niemiecką gazetą "Bild", w sprawie wszczęto już postępowanie.

Przesłuchano także 26-letniego piłkarza. Po złożonych przez niego zeznaniach ustalono, że śledczy najprawdopodobniej będą sprawę wiązać ze środowiskiem piłkarskim.

Mieszkający w pobliżu Duesseldorfu reprezentant Ghany w zespole Schalke jest od sierpnia. Wcześniej grał we włoskiej drużynie AC Milan.

(abs)