W meczu kończącym 25. kolejkę Widzew Łódź pokonał u siebie 3:0 skazanego przez Wydział Dyscypliny PZPN na degradację o dwie klasy rozgrywkowe Górnika Łęczna. Widzewiacy walczą o pozostanie w pierwszej lidze, natomiast dla Górnika stawką jest trzecia liga.
Górnik nastawił się na grę z kontry, a Widzewowi nie pozostało
nic innego, jak tylko szybko zaatakować. Już pierwszy atak
gospodarzy mógł zakończyć się bramką. Sytuacji nie wykorzystał
jednak Kuklis. W 13 min. padła bramka dla Widzewa. Szeliga podał do Napoleoniego, a Włoch przymierzył i dał prowadzenie drużynie Probierza.
Cztery minuty później było już 2:0. Kuklis zdecydował się na
strzał z kilkunastu metrów. Piłka po jego uderzeniu odbiła się
jeszcze od nogi jednego z obrońców i wpadła do siatki.
Widzew był lepszą drużyną pod każdym względem. Łodzianie
kontrolowali przebieg gry, choć kolejne ataki nie były
przeprowadzane z tak dużym animuszem. Goście mieli ogromne
problemy, by dojść do pozycji strzeleckich.
Podopieczni Probierza strzelili jeszcze jedną bramkę. W 61. min z
lewej strony boiska dośrodkował Wawrzyniak. Z piłką minęli się
Napoleoni oraz bramkarz Górnika, co wykorzystał Szeliga. Widzew
wygrał pewnie z Górnikiem Łęczna 3:0.


