Rzecznik policji w Hamburgu poinformował o wszczęciu śledztwa dotyczącego gróźb pod adresem piłkarzy HSV. Po przegranym wyjazdowym meczu z Bayernem Monachium 0:6, w ośrodku treningowym Hamburger SV nieznani sprawcy porozstawiali 11 krzyży. Wywieszony został także transparent z napisem: "Wasz czas się skończył, dorwiemy was wszystkich".

Rzecznik policji w Hamburgu poinformował o wszczęciu śledztwa dotyczącego gróźb pod adresem piłkarzy HSV. Po przegranym wyjazdowym meczu z Bayernem Monachium 0:6, w ośrodku treningowym Hamburger SV nieznani sprawcy porozstawiali 11 krzyży. Wywieszony został także transparent z napisem: "Wasz czas się skończył, dorwiemy was wszystkich".
Piłkarze HSV Hamburg /Philipp Guelland /PAP/EPA

Dzień wcześniej zespół z Hamburga przegrał z Bayernem aż 0:6. Trzy bramki strzelił Robert Lewandowski, w tym jedną z rzutu karnego. Dorobek polskiego napastnika mógł być jeszcze większy, ale nie wykorzystał innej "jedenastki".

Drużyna HSV nigdy nie spadła z Bundesligi od czasu jej powstania w 1963 roku. Obecnie zajmuje przedostatnie, 17. miejsce z dorobkiem 18 punktów (cztery zwycięstwa w 26 meczach). 

Tylko punkt mniej zgromadził FC Koeln, który w poniedziałek zagra na wyjeździe z Werderem Brema.

Do bezpiecznej pozycji HSV traci siedem "oczek".

Klub z Hamburga jest sześciokrotnym mistrzem Niemiec. Ostatni tytuł wywalczył w 1983 roku, tym samym, w którym zwyciężył w Pucharze Europy Mistrzów Krajowych, czyli obecnej Lidze Mistrzów.

(ph)